Wypożyczalnie rowerów miejskich ruszyły w Tychach 1 maja i – jak podaje firma Nextbike, operator systemu – spotkały się z dużym zainteresowaniem mieszkańców. W ciągu tzw. długiego weekendu, czyli od poniedziałku do środy, każdy z 40 rowerów był wypożyczony średnio 10 razy.
Możemy to ocenić jako duże zainteresowanie – mówi Marek Pogorzelski, rzecznik prasowy Nextbike Polska. – W ciągu tych trzech dni wypożyczeń było kilkakrotnie więcej niż w analogicznych systemach w innych miejscowościach. Oczywiście każde miejsce ma swoją specyfikę, więc trudno to porównywać. W Tychach system działa na razie pilotażowo i jest nieduży, ale wynik jest całkiem niezły. Obiecująco to wygląda.
Sądząc po ilości wypożyczeń, tyszanie nie mieli problemu z obsługą systemu. Żeby z niego korzystać, trzeba zarejestrować się w serwisie Tyski Rower Miejski. Można to zrobić na stronie tyskirower.pl albo bezpośrednio przy terminalu, na stacji wypożyczania roweru. Rejestracja, wypożyczenie roweru i zwrot roweru są samoobsługowe.
Wypożyczyłam rower po raz pierwszy, rejestrując się przedtem przy terminalu – mówiła pani Nadzieja, która zdecydowała się przetestować rowery miejskie w poniedziałek, 8 maja. – Nie było to trudne, poszło bardzo szybko. Całość zajęła około dwóch minut. Wystarczy postępować zgodnie z instrukcjami i wszystko jest jasne.
Zdarzają się oczywiście problemy z wypożyczeniem gdy ktoś robi to po raz pierwszy, ale nasze biuro obsługi klienta pracuje 24 godziny na dobę i wyjaśniamy wszystko na bieżąco – zapewnia Marek Pogorzelski. – Według informacji z naszego call center, nie mieliśmy w pierwszych dniach maja nadmiernej liczby telefonów z Tychów. Jeśli są drobne kłopoty, to na bieżąco pomagamy.
Numer infolinii, na której można uzyskać pomoc, widnieje na każdym z terminali. Jest tam też instrukcja obsługi systemu i QR kod do pobrania aplikacji mobilnej. – Polecam korzystanie z tej aplikacji, ona znacznie ułatwia wypożyczenie i skraca całą procedurę do kilku sekund – dodaje Marek Pogorzelski.
Użytkownicy Tyskiego Roweru na razie są zadowoleni. – Widziałam takie rowery w innych miastach i bardzo się cieszę, że pojawiły się również w Tychach – mówi pani Nadzieja. – To świetne rozwiązanie do przemieszczania się na krótkich dystansach.
Pilotażowy system Tyskie Rower to 40 rowerów miejskich, które można wypożyczać i zwracać w czterech stacjach na terenie miasta (Paprocany Pętla, Lodowisko, Plac Baczyńskiego, Dworzec PKP). Koszt wypożyczenia to: bezpłatnie do 15 minut, 1 zł do godziny, 2 zł do 2 godzin, 3 zł do 3 godzin. Za każdą kolejną godzinę trzeba zapłacić 4 zł.
Wypożyczalnia będzie działała do końca września. System został uruchomiony pilotażowo. Jeśli zainteresowanie tyszan okaże się duże, w przyszłym roku zostanie uruchomionych więcej stacji.
—
Ilość wypożyczeń w pierwszym tygodniu działania systemu Tyski Rower:
W sumie od 1 do 7 maja – 667
Najlepsze dni: 1 maja (176), 3 maja (108), 7 maja (124).
Foto: Sylwia Witman
