Przygotowania do Świąt Wielkanocnych trwają nie tylko w domach. W Wilkowyjach i Urbanowicach odbyły się warsztaty, podczas których wykonywano ozdoby, pieczono babki i przygotowywano koszyczek ze święconką.
Koło Gospodyń Wiejskich w Urbanowicach 31 marca zaprosiło do swojej siedziby dzieci z Przedszkola nr 30 i Szkoły Podstawowej 24 (Zespół Szkolno Przedszkolny nr 4). Dzieci wraz z rodzicami, pod okiem doświadczonych gospodyń przygotowywały palmy na Niedzielę Palmową, piekły wielkanocne baby, uczyły się też jak przygotować świąteczny stół i co musi znaleźć się w koszyczku, który w Wielką Sobotę zanosimy do poświęcenia.
O tym, co musi znaleźć się w koszyczku i dlaczego, opowiadała dzieciom Jolanta Michta, członkini Koła Gospodyń i nauczycielka w tyskiej SP nr 37. A więc: najpierw wyścielamy koszyczek białą, czystą serwetką. Wkładamy jajka (najlepiej farbowane w łupinach od cebuli), potem szynkę i wędliny, chleb, baranka z ciasta i babkę, a także sól i chrzan. – Dawno temu, gdy nie było w każdym domu lodówki, ludzie solili mięso, żeby się nie zepsuło – wyjaśniała Jolanta Michta – Sól była cenna i droga, bo chroniła od zepsucia. Dlatego mamy ją w koszyczku, żeby i ludzie nie byli zepsuci. Chrzan, o ostrym i gorzkim smaku, symbolizuje gorzkie cierpienia Pana Jezusa na krzyżu. Ale zaraz obok tego mamy też ciasta, które są słodkie, bo to przecież radosne święta.
Jolanta Michta pouczała też dzieci, że na świątecznym stole powinno znaleźć się odpowiednio wcześniej zasadzone młode żytko. Wtedy Zajączek, który przyjdzie z prezentami, będzie miał czym się posilić.
Chcemy by takie warsztaty odbywały sie regularnie, nie tylko na Wielkanoc – mówi Lidia Gajdas. – Jeśli się uda będziemy zapraszać także dzieci z innych szkół.
W Wilkowyjach, w Klubie MCK Wilkowyje od kilku lat cyklicznie odbywają się warsztaty związane z najważniejszymi świętami w ciągu roku. Zawsze cieszą się dużym powodzeniem – biorą w nich udział całe rodziny. Tym razem (5.04) w ramach przygotowania do Wielkanocy dzieci razem z rodzicami i dziadkami robiły świąteczne dekoracje: zajączki ze skarpet i skrawków materiału.
Mamy prawie 50 uczestników, najmłodsi mają po 3 lata – mówiła Maria Blachnicka-Bielecka, która prowadziła warsztaty.
—
Babka ucierana (polecają panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Urbanowicach)
35 dag cukru,
25 dag masła,
4 jajka,
cukier waniliowy,
szklanka mleka,
0,5 kg mąki,
1 łyżeczka proszku do pieczenia,
Oddzielić żółtka od białek. Cukier, cukier waniliowy, masło i żółtka utrzeć. Dodać mleko, mąkę z proszkiem do pieczenia, delikatnie wymieszać. Ubić pianę z białek, dodać do masy i jeszcze raz delikatnie wymieszać. Wlać do formy, piec w temperaturze 200 stopni przez około 1 godzinę.
Foto: SW
