1:0 z Dolcanem: Nareszcie wycięstwo

0
26

Sukces rodzi się w bólach – ta sentencja może podsumować pojedynek GKS Tychy z Dolcanem Ząbki. Tyszanie niemiłosiernie się męczyli, ale po bramce Marcina Radzewicza odnieśli cenne zwycięstwo 1:0.
Tyszanie pojedynkiem z Dolcanem Ząbki kończyli rundę jesienną. Mecz ten był jednocześnie początkiem mini maratonu, bowiem GKS Tychy mecze z rundy wiosennej przesunięte na ten rok także rozegra przed własną publicznością.
Spotkanie dobrze rozpoczął zespół Tomasza Wolaka i Damiana Galeji. Już w trzeciej min. szybką kontrę strzałem minimalnie obok kończył Damian Szczęsny. Kolejne okazje mieli jednak goście. Najpierw Piotr Misztal bez problemu obronił strzał z rzutu wolnego, a chwilę później piłka minimalnie minęła cel po strzale z narożnika pola karnego. Szansę miał też Mariusz Masternak, którego jednak w ostatniej chwili przyblokował rywal.
W 39. min. GKS Tychy wyszedł na prowadzenie. Piłkę z prawej strony w pole karne dośrodkował Szczęsny, a celnym strzałem głową popisał się Marcin Radzewicz. Na pochwałę zasługiwał też Maciej Kowalczyk, który napsuł sporo krwi obrońcom Dolcanu.
Druga część gry rozpoczęła się od uderzenia z rzutu wolnego Kowalczyka, ale piłkę bez problemu złapał bramkarz gości. Z minuty na minutę gospodarze opadali z sił, ograniczając się do dwu- trzyosobowych kontrataków. Jeden z nich był bardzo groźny, ale podanie Marcina Wodeckiego było zbyt głębokie i padło łupem bramkarza gości. W kolejnych minutach pokaz umiejętności dawał Piotr Misztal, który bronił uderzenia z z rzutu wolnego, z dystansu, po którym zatrzymał również dobitkę. W 87. min. zawodnik Dolcanu miał idealną okazję do wyrównania, ale jego strzał głową z pięciu m złapał bramkarz GKS.
Chwilę później Mateusz Bukowiec ujrzał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. Dobrą zmianę dał Michał Biskup, który ze spokojem wyprowadzał kontrataki tyszan. Jeden z nich zakończył się faulem przed polem karnym rywali, a piłka po uderzeniu Kowalczyka odbiła się od poprzeczki.
GKS Tychy pokonał Dolcan Ząbki 1:0 udanie kończąc rundę jesienną. Tyszanie jednak nie opuścili strefy spadkowej. Teraz zespół Tomasza Wolaka czekają dwa mecze z rundy wiosennej – z Sandecją Nowy Sącz i Stomilem Olsztyn.
GKS Tychy – Dolcan Ząbki 1:0 (1:0). Bramka: Radzewicz.
GKS: Misztal – Wawrzynkiewicz, Kopczyk (69. Kożans), Masternak, Mączyński – Szczęsny (75. Nitkiewicz), Bocian, Bukowiec CZ (88.), Radzewicz, Wodecki (82. Biskup) – Kowalczyk.
Foto: Łukasz Sobala