Tyska Zima Poetycka: Finał po raz XIII

0
136

W Galerii „Obok” Teatr Małego odbył się finał XIII Tyskiej Zimy Poetyckiej. Zwycięzcą został gdańszczanin Rafał Baron za tomik „Film”.
Tyska Zima Poetycka to ogólnopolski konkurs, w którym oceniane są tomiki wierszy autorów będących już po debiucie książkowym. Przyjęcie takiej zasady w sposób naturalny eliminuje przypadkowość zgłoszeń a pośrednio staje się również gwarancją poziomu, jaki prezentują biorący udział w konkursie.
– Tak się składa, że większość nagrodzonych od 2001 roku tomików, zajęła poczesne miejsce w historii współczesnej poezji polskiej – mówił Maciej Melecki, juror konkursu. Laureatami byli znakomici poeci i choć nie dotyczy to wszystkich, parę nazwisk znaczy bardzo, bardzo dużo. W tym roku zgłoszeń było wiele i znowu okazało się, że co najmniej kilka tomików można by spokojnie skierować od razu do druku. Zwycięski tomik był najbardziej dopięty, nie było w nim wierszy słabszych, mielizn.
Rafał Baron to laureat takich znaczących konkursów jak im. Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, O Laur Czerwonej Róży czy im. Rafała Wojaczka. Jest wykładowcą, krytykiem muzycznym i tłumaczem. Dwa lata temu wydał głośny tomik „Listy do nienarodzonego dziecka”. Jak poinformowała prowadząca spotkanie Ewa Iwanciów, wicedyrektor Teatru Małego, Rafał Baron z przyczyn rodzinnych, nie mógł przyjechać do Tychów. O poezji laureata mówili dwaj członkowie jury konkursu.
– W tomiku jest wiele emocji ale są one poetycko doskonale dopracowane – mówił Andrzej Niewiadomski.. To, co mi się wydaje szczególnie cenne, to fakt, że autor nie podąża jedną ze ścieżek jakie wyznaczają modne trendy.
Maciej Melecki dodaje, że tomik powinien być szczególnie ciekawy dla początkujących poetów, ponieważ Rafał Baron jest w swoich wierszach poetą niezmanierowanym, żywym, patrzącym na życie nie tylko emocjonalnie ale filozoficznie i niezgadzającym się na obserwowany świat.
Pod nieobecność autora, jego poezję zaprezentowali Andrzej Maria Marczewski – dyrektor Teatru Małego i Sławomir Żukowski – reżyser, twórca teatru Belfegor. Nie ujmując niczego obu doświadczonym reżyserom, wypada skomentować, że podjęli się zadania karkołomnego, czytając wszystkie 34 wiersze zawarte w tomiku „Film”. Nawet dla chłonnego słuchacza, percepcja takiej dawki poezji, w tak krótkim czasie, musiała być i była nie lada wyzwaniem…
Zanim doszło do prezentacji pracy laureata Tyskiej Zimy Poetyckiej, w teatralnej kawiarni Belfegor pięcioro poetów stanęło do turnieju jednego wiersza. Wygrała go Mirosława Pajewska z utworem ‘Walenty Sky Mówi Językiem”. Nagrodą było 150 zł, tomiki poetyckie i zaproszenia na imprezy teatralne. Jury przyznało także II nagrodę (50 zł) Henrykowi Rejowi za wiersz „tymczasem” oraz wyróżnienie dla Dawida Michała Patalonga – wiersz „Ocalenie”. Fundatorem nagród był Teatr Mały. Mirosława Pajewska, urodzona w Bytomiu a mieszkająca w Rudzie Śląskiej poetka, obchodzi w tym roku 30-lecie pracy twórczej. Wydała dotąd trzy tomiki poetyckie, przygotowuje kolejny. Jest uczestniczką warsztatów poetyckich, członkiem chorzowskiej grupy Port poetycki.
Foto: Michał Giel