Master – Odpady i Energia zachęca mieszkańców miasta Tychy do udziału w akcji „Torby bumerang”. Akcja ma na celu wyeliminowanie z obiegu „foliówek” i plastikowych toreb jednorazowych zagrażających środowisku naturalnemu.
Torby foliowe nie są w pełni biodegradowalne. Średni czas rozkładu plastikowej torby to około 400 lat! Produkcja powoduje bardzo duże zużycie ropy, a efektem ubocznym jest emisja gazów cieplarnianych. Akcja ma na celu łączenie i wzmacnianie lokalnych społeczności w walce z zanieczyszczeniem tworzywami sztucznymi otaczającego środowiska u jego źródła.
Wiele toreb, które nie zostały poddane recyklingowi trafia do rzek, następnie do mórz i oceanów. Tego typu torby są śmiertelnie niebezpieczne dla zwierząt – np. żółwie morskie często mylą torby plastikowe z meduzami, stanowiąc zagrożenie dla ich zdrowia i życia. Toksyczne substancje chemiczne zawarte w torbach foliowych przenikają do gleb i wód i tym samym zawarte są w pożywieniu. W ten sposób trafiają do naszych organizmów powodując infekcje, zatrucia i szereg niekorzystnych skutków zdrowotnych. Ponadto torby ekologiczne, pomimo wyższej ceny, służą nam przez dłuższy czas, tym samym wbrew pozorom oszczędzamy pieniądze.
Jak działają torby bumerang?
Zachęcamy tyszan do udziału i „pożyczania” toreb wielokrotnego użytku. Weź jeśli potrzebujesz, przynieś jeśli masz za dużo! Stwórz własną torbę bumerang: zaprojektuj, uszyj i zostaw na wieszaku. Następnym razem oddaj, lub przynieś inną materiałową. Partnerzy akcji co pewien czas „zasilą” wieszaki-drzewka w eko-torby materiałowe, jednak to wszyscy musimy zadbać o wyeliminowanie foliówek z naszego otoczenia.
Wieszaki z torbami bumerang znajdują się:
- w siedzibie MASTER – Odpady i Energia Sp. z o.o. – ul. Lokalna 11,
- w Centrum Handlowym „Gemini Park Tychy” – Towarowa 2c,
- na Tyskich Halach Targowych – Al. Piłsudskiego 8.
Kto wymysla takie idiotyzmy?
Jak to kto ? Prezes firmy Master ,musi pokazać że coś robi ,przecież jego pensja i służbowe samochody same się nie zrobią,najlepiej ludziom ciemnotę wbijać w głowę o ekologii i globalnym ociepleniu .
Może Król Mastera ,władca wysypiska , zajął się skupem plastikowych opakowań przynajmniej po napojach ,a nie pierdołami typu jednorazówki .
Pierdu , pierdu , znowu reklamówki których praktycznie nie ma, Zamknąć „markety” typu biedra , tam plastik, wszystko w plastiku , nawet kranówka
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.