Chłopczyk, który trafił do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach z ranami ciętymi szyi, został wybudzony ze śpiączki farmakologicznej. Jego stan określono jako stabilny, dziecko jest przytomne i zostało przeniesione z oddziału anestezjologii i intensywnej terapii na oddział chirurgii. Jest szansa, że dziecko w ciągu najbliższych dni zostanie wypisane ze szpitala. Aktualnie odbywa się zbiórka darów dla chłopczyka.
– Póki co czekamy na wskazanie, komu pod opiekę możemy dziecko wypisać – mówi Wojciech Gumułka, rzecznik prasowy GCZD. Przypomnijmy, że chłopczyk trafił do szpitala po tym jak matka podcięła mu gardło w mieszkaniu przy ul. Honoraty, o czym pisaliśmy w poprzednim numerze „Twoich Tychów”. Prokuratura wystąpiła o przydział kuratora, który będzie reprezentował prawa dziecka, ze względu na fakt, że jego matka przebywa w areszcie i postawiono jej zarzut usiłowania zabójstwa, do którego się przyznała. – Zwróciliśmy się również w ubiegłym tygodniu do Sądu Rejonowego w Tychach o pozbawienie władzy rodzicielskiej oraz o wydanie zarządzeń dotyczących opieki nad dzieckiem – mówiła Marta Zawada-Dybek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Katowicach. Matce grozi od 8 do 25 lat pozbawienia wolności.
Szacunek dla służb medycznych za uratowanie życia temy niewinnemu dziecku.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.