W sobotę odbyło się zakończenie roku szkolnego Tyskiego Uniwersytetu Dziecięcego przy Wyższej Szkole Humanitas. Młodociani studenci odebrali dyplomy z rąk prodziekan Mai Chyży-Dudek oraz zastępcy prezydenta Igora Śmietańskiego.
Wyższa Szkoła Humanitas prowadzi kilkanaście jednostek uniwersytetów dziecięcych na terenie woj. śląskiego i małopolskiego, do których uczęszczają dzieci wraz z młodzieżą. W tym roku w tyskim oddziale uczyło się 54 studentów podzielonych na dwie grupy. – Naszym głównym zadaniem jest pomoc dzieciom w poznawaniu otaczającego je świata. Na wykładach naukowo zajmujemy się zagadnieniami typu dlaczego czekolada jest słodka. Chcemy też rozbudzić w tych młodych umysłach ciekawość i odciągnąć je od laptopów i telefonów – mówiła prodziekan. – Niestety to nie jest równa walka. Dzisiejszy świat mediów z jego kolorowym przepychem jest szalenie atrakcyjny dla młodych umysłów. Jako miasto wspieramy inicjatywę Uniwersytetu, aby już od najmłodszych lat rozbudzać w dzieciach ciekawość świata. Uważam, że lata dziecięce są kluczowe w kształtowaniu postawy względem nauki. Młode umysły są bardzo chłonne i naszym zadaniem jest pomóc im w rozwijaniu talentów i zainteresowań – dodał Igor Śmietański.
W tym roku studenci zebrali się ośmiokrotnie i zgłębili zagadnienia z m. in. fizyki, chemii, biologii medycyny czy zoologii. Podczas zajęć młodzi naukowcy wyodrębnili DNA truskawki, przeprowadzili sekcję serca kurczaka, zbudowali maszynę oblężnicza oraz obcowali z żywym kangurem. Po wakacyjnej przerwie studenci wrócą do auli w październiku.
Wszystkich chętnych odsyłamy do koordynatora: elzbieta.mleczko@humanitas.edu.pl
