Na scenie Mediateki odbyła się premiera „Linoleum” w reżyserii Michała Miszy Czornego i Moniki Szydłowieckiej, która również wcieliła się w jedną z ról. Oboje są założycielami Teatru Odruchu, który w ramach IV Tyskiego Banku Kultury otrzymał finanse na zrealizowanie spektaklu.
W „Linoleum” autorzy wzięli pod lupę patologiczną grupę polskich dresiarzy wychowanych na blokowiskach budowanych z tzw. wielkiej płyty. Już same stroje oraz imiona bohaterów (m.in. Sebix, Gimpel czy Andżela) wskazują, że świat ukazany w „Linoleum” pisany jest grubą kreską stereotypu czy też karykatury. Osobowe i społeczne kalki składają się na rzeczywistość, w której młodociani mieszkańcy bloków są na wpół zezwierzęconą bandą otumanionych mefedronem egocentryków. Nomen omen prostacki w założeniu świat nabiera barw kiedy to scenę wypełnia muzyka, zaś bohaterowie oddają się swoim narkotycznym pląsom. To właśnie w choreografii Michała Miszy Czornego do muzyki Łukasza Poleszaka skupia się środek ciężkości całego spektaklu. Ruch, który jest już zaakcentowany w nazwie grypy, gra tutaj pierwsze skrzypce.
Trzeba przyznać, że dzięki świetnie przygotowanym aktorom/tancerzom (Monika Szydłowiecka, Maria Cieślik, Rafał Gajek, Alicja Hudeczek, Jan Sarata, Daria Gacek, Paulina Strzoda) ogląda się to widowisko nad wyraz dobrze. Niezwykle ekspresywne wykorzystanie polskiej techniki tańca współczesnego, a nawet break dance w rytm klubowego transu, połączone z finałem rozegranym pod „What’s Up” Four Non Blondes, pozostaje w pamięci jeszcze na długo po zapadnięciu kurtyny.
W ramach projektu zrealizowanego dzięki 4. edycji Tyskiego Banku Kultury odbędą się warsztaty z zakresu polskiej techniki tańca współczesnego i teatru fizycznego, prowadzone przez członków Teatru Odruchu, którzy zapraszają do siedziby Miejskiego Centrum Kultury w Tychach już w grudniu.
