Na trzech kolejnych rondach – Olimpijskim, Lwowskim i Paprocańskim – pojawiły się odblaskowe tablice z napisem „Przepuść bus!”. Oznakowanie grzecznościowe ma ułatwić kierowcom autobusów i trolejbusów włączenie się do ruchu. Jak informuje MZUiM, kolejny etap prac – malowanie specjalnych czerwonych linii na jezdni – rozpocznie się z końcem lipca. Koszt inwestycji to ok. 32.000 zł.
Tychy są pierwszym miastem w Polsce, które wprowadziło oznakowanie grzecznościowe ułatwiające kierowcom autobusów i trolejbusów włączenie się do ruchu. Nie są to jednak typowe buspasy, a ich zmodyfikowana wersja. Te tradycyjne bowiem, wymagałyby budowy dodatkowego pasa włączenia dla autobusów, na co jednak nie ma miejsca. – W związku z tym, iż jest to nowe rozwiązanie, chcieliśmy sprawdzić, czy kierowcy poruszający się po tyskich drogach respektują znaki grzecznościowe – mówi Agnieszka Kijas z MZUiM. – Początkowo w ten sposób zostało oznaczone jedno rondo – Cassino przy Hotelu Tychy. Test wypadł pomyślnie i niebawem oznakowanie pojawi się na trzech kolejnych rondach:Lwowskim, Olimpijskim i Paprocańskim, z tym, że na tym ostatnim wcześniej musi zakończyć się planowany remont nawierzchni.
Pasy malowane są w technologii grubowarstwowej, chemoutwardzalnej, co oznacza, że będą bardziej odporne na ścieranie i lepiej widoczne. W przyszłości oznakowanie ma ułatwić zmianę pasa ruchu autobusom jeszcze na czterech strategicznych skrzyżowaniach w mieście przy ulicach: Żwakowskiej, Bielskiej i al. Jana Pawła II (rondo Polonia), Jaśkowickiej, Bielskiej i al.Piłsudskiego (rondo Skałka), Żwakowskiej i Harcerskiej (rondo Sublańskie) oraz Grota Roweckiego i al. Niepodległości.
Fot. ARC
