GKS Tychy pokonał 2:0 Górnika Łęczna na inaugurację rozgrywek I ligi. Oba gole dla tyszan zdobył pozyskany latem Paweł Smółka.
Podopieczni Tomasza Fornalika od początku spotkania z Górnikiem przeważali. już w 9. min. zdobyli gola, którego jednak arbiter nie uznał. Piłkę ręką przyjmował Ivica Žunić, który dobijał odbitą od słupka piłkę.
Jednak po niespełna kwadransie gry GKS wyszedł na prowadzenie. Za linią pola karnego Paweł Smółka spokojnie obrócił się i oddał płaski strzał. Piłka odbijając się od słupka wpadła do bramki. Po pół godzinie gry ten sam zawodnik mógł podwyższyć prowadzenie, ale zmarnował sytuację sam na sam na bramkarzem rywala. W 35. min. goście nie wykorzystali nieporozumienia Łukasza Kopczyka z Piotrem Misztalem, które wyjaśnił ten pierwszy wybijając piłkę sprzed linii bramkowej.
Po zmianie stron nadal GKS dominował, kontrolując przebieg gry i lepiej znosząc niesamowity upał. Dobrze dysponowany był Paweł Smółka, który w 67. min. zdobył drugiego gola. Tym razem jednak otrzymał podanie i uderzył piłkę, która przelatując między nogami obrońcy zatrzymała się w bramce rywali. Rywale w końcówce mieli okazję, jednak Piotr Misztal był czujny i nie dał się pokonać.
Przed rozpoczęciem spotkania działacze podziękowali i pożegnali dwóch zawodników GKS Tychy – Michała Kojdeckiego i Krystiana Odrobińskiego. Pierwszy odchodzi z klubu, drugi kończy piłkarską karierę zostając skautem tyskiego klubu.
GKS Tychy – Górnik Łęczna 2:0 (1:0). Bramki: Smółka (14., 68.).
GKS Tychy: Misztal – Krajanowski, Kopczyk, Balul, Chomiuk – Małkowski, Žunić, Gąsior (58. Sadowski), Szczęsny (75. Dzięgielewski) – Imiela (64. Czupryna), Smółka.
