W katowickim Kinoteatrze Rialto zakończył się finał 4. edycji Przeglądu Małych Form Teatralnych „Z EFSem na scenę”. W kategorii dorosłych zwyciężyła tyska grupa „?znak zapytania” z Zespołu Szkół Specjalnych nr 8.
Każda edycja Przeglądu Małych Form Teatralnych gromadzi w eliminacjach kilka dziesiątek grup reprezentujących różne środowiska. Samo zakwalifikowanie się do finału, to już duży sukces ale dla tyszan to nie pierwszyzna. W 2010 roku na tym samym przeglądzie zajęli 3. miejsce. z przedstawieniem „Prometeusz i ludzie”. W tym roku nie mieli równych pokazując bardzo efektowną impresję sceniczną, opartą na motywach „Snu nocy letniej” Williama Szekspira. Zespół prowadzą Krystyna Kuskowska i Anna Łukowiec.
– Grupa powstało około 10 lat temu. Tworzą ją uczniowie i absolwenci Zespołu Szkół Specjalnych nr 8, niepełnosprawni intelektualnie w stopniu umiarkowanym i znacznym – opowiada Krystyna Kuskowska. Są w różnym wieku, od 17 do 32 lat, bo zainteresowani absolwenci chodzą nadal na zajęcia. Zaprezentowaliśmy na przeglądzie teatr ekspresji ruchowej, nie posługiwaliśmy się tekstem. Nasza impresja oparta na komedii „Sen nocy letniej”, to próba przedstawienia wrażeń po przeczytaniu tego tekstu. Jawa miesza się ze snem, świat magiczny z realnym, nie do końca wiadomo, co jest czym. Postawiliśmy sobie pytanie: na ile to, co dzieje się w naszych snach, wpływa na nasze życie. Czy zostaje jakiś ślad w naszej świadomości czy podświadomości?
Widowisko tyskiej grupy jest niezwykle barwne, pomysłowe kostiumowo i scenograficznie. Scena pełna jest ruchu i swoistej poezji, aktorzy grają z niepowtarzalną energią i dynamiką, wykorzystując wyrazisty gest, taniec czy też tworząc plastyczne układy zbiorowe. Nieuprzedzony widz zapewne ani przez moment nie pomyśli, że ma do czynienia z osobami niepełnosprawnymi…
– Praca z nimi wymaga cierpliwości a przede wszystkim odpowiedniego nastawienia. Można osiągnąć naprawdę ciekawe rezultaty, jeżeli się w tę młodzież wierzy i traktuje ją poważnie – mówi Krystyna Kuskowska. Bardzo się staram aby czuli to, co robią. Widać to zwłaszcza wtedy, kiedy gramy spektakl pierwszy raz. Potem część wykonywanych zadań staje się w jakiś sposób zautomatyzowana, czemu staramy się zapobiec; dużo zajęć prowadzimy metodą dramy, od niej zaczynamy zajęcia. To proste techniki ale pomagają wejść w rolę. Poza tym to temat, który oni żyją, bo na co dzień się kochają, odkochiwują, są zazdrośni, przeżywają rozterki uczuciowe…
Teatr „? znak zapytania’ przed ponad dziesięcioma laty gromadził młodzież z zasadniczej szkoły zawodowej, o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności intelektualnej. W przedstawieniach stawiał liczne pytania a od nich niedaleko już było do pomysłu na nazwę zespołu. Po latach, dla zachowania tradycji nazwa została a kilku obecnych członków grupy, pamięta jeszcze jej początki.
Konkursu przygotowany został przez Śląski Urząd Marszałkowski a Regionalny Ośrodek EFS w Katowicach był jego współorganizatorem Przegląd współfinansowano ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.
Foto: Marek Ciszak
