GKS Tychy: Przegrana z Sudetami

0
35

W dzisiejszym meczu z Sudetami Jelenia Góra tyscy koszykarze przegrali 74:91.
W czterech ostatnich meczach GKS Tychy doznał trzech porażek. Niemal tuż przed decydującą fazą rozgrywek, notujemy wyraźną obniżkę formy tyskiej ekipy. Było to widać w spotkaniu z Sudetami, w którym podopieczni Tomasza Jagiełki popełnili sporo koszykarskich grzechów.
Już po kilku minutach goście objęli prowadzenie 18:10 i mimo popisowych rzutów Weissa, Bodycha, a przede wszystkim Markowicza, któremu na pewno dokuczał zabandażowany palec, tyszanie nie zdołali odrobić strat. W końcówce na 23:25 rzucił Olczak, po ładnej akcji z Małkiem i „dobitce”, jednak potem rywale zanotowali trójkę i wygrali pięcioma punktami. Od początku drugiej kwarty powiększali przewagę, ale tyszanie nie odpuszczali. Problem w tym, że byli wyjątkowo nieskuteczni w ataku. Kiedy dochodzili do pozycji rzutowych, na ogół trafiali, zwłaszcza Weiss i Lemański, jednak schematyczne ataki, nieporozumienia, straty, nie pozwalały im często przedostawać się pod kosz rywali. Pod tablicami zdecydowanie lepiej prezentowali się goście. Mimo to, rzutem na taśmę w końcówce pierwszej połowy tyszanie dogonili rywala. Seria rzutowa Lemańskiego (3), Bodycha (2), Weissa (3) i ponownie Lemańskiego (2) doprowadziła do stanu 42:42.
Ale w trzeciej kwarcie tyszanom znów grali mniej skutecznie i to w zarówno w ataku, jak w i w obronie. Sporo było też błędów indywidualnych. Trener Jagiełka próbował różnych wariantów ustawienia, dał szansę niemal wszystkim graczom, jednak obraz gry się nie zmieniał. Przewaga Sudetów wzrosła do 10, potem 16 punktów.
Była jeszcze szansa w ostatniej odsłonie. Przez moment wydawało się, że drużynę stać na zryw. Na 5 minut do końca spotkania przewaga gości stopniała do 6 pkt (69:75), jednak chwilę później rzucili trójkę, zanotowali kilka udanych akcji  i zrobiło się 70:84. Tyszanie próbowali rzutów z dystansu, ale z trzech prób nic nie wyszło.
GKS Tychy oddalił się od czołówki – po 17 meczach zajmuje 5 miejsce z dorobkiem 27 punktów (10 zwycięstw, 7 porażek). Do zakończenia pierwszej części sezonu pozostały trzy mecze.
GKS Tychy – Sudety Jelenia Góra 74:91 (23:28, 19:14, 14:24, 18:25).
GKS Tychy: Weiss 18 (4 za 3), Bodych 14 (2), Markowicz 12, Lemański 10 (2), Olczak 6, oraz Bzdyra 9, Małek 3, Fenrych 2, Remin 0, Kaczmarski 0.
Foto: Michał Giel