Spotkanie z profesorem Wejchertem (patronat tychy.pl)

0
139
W sali ekspozycyjnej muzeum na Katowickiej można oglądać wystawę „Profesor Kazimierz Wejchert. W stulecie urodzin”.
Przypomnijmy, ekspozycja wpisuje się w przypadające w 2012 roku obchody setnej rocznicy urodzin Kazimierza Wejcherta. Przypomina sylwetkę architekta, urbanisty, profesora Politechniki Warszawskiej, generalnego projektanta miasta Nowe Tychy, który od 1951 roku, wraz z żoną prof. Hanną Adamczewską-Wejchert tworzył plan budowy Nowych Tychów. Warto dodać, że za opracowanie planów zagospodarowania przestrzennego miasta oraz autorski wkład w ich realizację Kazimierz i Hanna Wejchertowie otrzymali w 1963 roku Nagrodę Państwową I stopnia.
Bogactwo eksponatów
Na prezentowanej w muzeum wystawie pokazane są dokumenty, fotografie, rysunki, projekty związane z działalnością Kazimierza Wejcherta w Miastoprojekcie Nowe Tychy. Przedstawiona jest także mniej znana sfera życia profesora – człowieka, który miał liczne pasje: podróżował, pływał kajakiem, wędkował, w czasach młodości był mistrzem Polski w siatkówce, malował akwarele, pisał wiersze, w ogrodzie domu przy ulicy Norwida w Tychach hodował irysy. Wystawie towarzyszy także książka, wydana przez Muzeum Miejskie w Tychach, będąca zapisem wspomnień o Kazimierzu Wejchercie.
Kwiaty, gratulacje, prezenty
W piątek odbył się uroczysty wernisaż. Gośćmi byli m.in.: syn i córka profesora (Kazimierz Wejchert i Dorota Wejchert-Gajczyk), architekci z Politechniki Warszawskiej, Andrzej Czyżewski – przyjaciel i współpracownik Wejcherta, a także wiceprezydent Daria Szczepańska, tyscy radni, dyrektorzy i nauczyciele placówek oświatowych i mieszkańcy. Autorka scenariusza wystawy Maria Lipok-Bierwiaczonek, szefowa tyskiego muzeum, otrzymała kwiaty i gratulacje za przygotowanie niezwykłej ekspozycji. Jej wysiłek doceniono również w stolicy. Z Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej od Sekretarza Stanu Olgierda Dziekońskiego pani dyrektor otrzymała list z gratulacjami.
Wystawę w Muzeum Miejskim można oglądać do połowy stycznia 2013. Wstęp wolny. Zapraszamy!

Z życia wzięte
W czasie otwarcia wystawy Dorota Gajczyk-Wejchert opowiedziała kilka anegdot o swoim ojcu. Uczestnikom szczególnie spodobała się jedna: Kazimierz Wejchert był autorem wielu publikacji naukowych, którymi chętnie obdarowywał swoich znajomych i przyjaciół. Robił to tak hojnie, że któregoś razu zauważył, że brakuje mu już własnego egzemplarza jednej ze swoich książek do prowadzenia zajęć ze studentami. Wywiesił wówczas na drzwiach Katedry Architektury Politechniki Warszawskiej, kartkę na której napisał, iż kupi książkę swojego autorstwa i podał dokładny tytuł, o jaką pozycję chodzi. Jeden ze studentów dopisał: „Odstąpię książkę za zaliczenie”. Profesor widząc to, niezwłocznie odpisał „Zgoda. Czekam. K. Wejchert”. Niestety student nigdy nie odważył się przyjść na zaliczenie…