Łuski i to niestety nie ryb znalazł w trakcie służby patrol dzielnicowych. Po oględzinach znaleziska łuski nie przedstawiały żadnego zagrożenia. Nie trzeba było wzywać patrolu saperów.
Na brzegu potoku Tyskiego w rejonie ul.Mysłowickiej patrol mieszany dzielnicowych-policjanta i strażnika, ujawnił dużą ilość łusek po nabojach. Po szybkich oględzinach funkcjonariusze stwierdzili, że są to tylko stare pordzewiałe łuski i nie stanowią żadnego zagrożenia. Nie było potrzeby wzywania wojskowych specjalistów.
W trakcie rozpytania mieszkańców nie ustalono skąd taka ilość mogła się tam znaleźć. Łuski zostaną usunięte w ramach działań porządkowych.
Źródło: SM Tychy
No tak afera na skalę światową jak lądowanie na Księżycu łuski leżały stare No super artykuł dziadostwo żenada takich mam Reporterów Już nie mają o czym pisać dziennikarze tak to wanie ludzi jak pół idiotów o kurzymóżczku obraza czytelników internautów
Wracaj kobieto na tiktoka.
Artykuł z marną treścią ale może być w tym metoda: gdy wieść o łatwym mosiądzu dotrze do zaradnych dzieciaków albo do złomiarzy, nie będzie trzeba opłacać sprzątania…
No i teraz mam stracha wyjść na spacer.
Kto wie co takiej łusce po kryzie chodzi
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.