Noc muzeów w Tychach

0
411
Wystawę tworzą 4 tematyczne sale. Na zdjęciu sala złota. Fot. Kamil Peszat

W ten weekend trwa Europejska Noc Muzeów. W Tychach z tej okazji Muzeum Miejskie zaprosiło chętnych na zwiedzanie z oprowadzeniem po wystawie „Księżniczki i dziewczyny”, której wernisaż miał miejsce w piątek. Również Tyska Galeria Sportu przygotowała atrakcje.

– Przywołujemy pamięć o wybitnych kobietach, aktywnych w miastach i osiedlach robotniczych na Górnym Śląsku w ciągu ostatnich dwustu lat. Stanowiące punkt wyjścia do poszczególnych dzieł postacie historyczne niejednokrotnie bulwersowały swoje środowisko odważnym sposobem życia, wykraczającym poza ramy obyczajowo wyznaczane przedstawicielkom tak zwanej płci pięknej – mówi Aleksandra Matuszczyk dyrektor Muzeum Miejskiego w Tychach.

Gości po wystawie oprowadzali (w sumie 7 spotkań) kuratorzy wystawy dr hab. Irma Kozina i dr Patryk Oczko wraz z artystami Iloną Kanclerz, Dorotą Hadrian, Weroniką Siupką i Agatą Szymanek. Artystki w swoich pracach odniosły się do takich postaci jak Maria Czyżewska, Daisy Hochberg von Pless czy Ewa Demarczyk. Warto podkreślić wielowątkowość przedsięwzięcia. Ekspozycja prezentuje współczesne artystki twórczo związane z naszym regionem, pracujące w różnym medium (malarstwo, grafika, projektowanie ubioru, projektowanie graficzne, film dokumentalny). Są wśród nich: Anita Baenisch–Juda, Judyta Bernaś, Agnieszka Cieślińska–Kawecka, Dorota Hadrian, Ewa de Iulis Błaszak, Ilona Kanclerz, Weronika Siupka, Sybilla Skałuba, Monika Starowicz, Agata Szymanek, Ewa Zawadzka i Joanna Zdzienicka–Obałek.

4 pokoje

– Poświęcamy wystawę kobietom. Dziś o kobietach przemówią kobiety, ale warto podkreślić, że bez mężczyzn by się to nie udało. Wybrane artystki oraz ich bohaterki nie są przypadkowe. Witają państwa Tychy wybudowane m. in. przez Hannę Adamczewską-Wejchert – mówiła dr Kozina, w tle zaś z głośników wybrzmiewały listy miłosne Kazimierza Wejcherta. – Warto zwrócić uwagę na prace Ewy Zawadzkiej upamiętniające Wejchertów – poleca kurator wystawy. Ta składa się z czterech sal wystawowych: kobaltowy kosmos, róż skory, czerwień i złoto. – Pierwsza odnosi się do związku kobiecości z kosmosem, następnie skupiamy się na kobiecej cielesności w perwersyjnym zbliżeniu – relacjonował Łukasz Błażejewski. – W sali czerwień pokazujemy kobiecą impulsywność, która koreluje z kolorem krwi. Na samym końcu zapraszamy do złotej sali, która podkreśla kobiecą potęgę i siłę będące tematem nadrzędnym wystawy – dodał.

Jedną z ciekawszych upamiętnionych postaci jest fizyk jądrowy Maria Goeppert-Mayer, noblistka w dziedzinie fizyki. – Nazywana była przez kolegów „onion madonna” – przybliżyła postać kurator Kozina. – Prześmiewcze przezwisko odnosiło się do jej teorii twierdzącej, iż elektrony w atomie nie są zawieszone w przestrzeni, lecz poruszają się po powłokach na kształt cebuli. Swoje racje udowodniła, za co otrzymała najwyższą naukową nagrodę.

Dzisiejsze spotkania:

  • 15 maja godz. 19.00 kameralne oprowadzanie po wystawie z dr hab. Irmą Koziną i Weroniką Siupką, której praca składa hołd Waleskiej von Tiele–Winckler
  • 15 maja godz. 20.00 kameralne oprowadzanie po wystawie z dr hab. Irmą Koziną i Agatą Szymanek, której praca składa hołd Daisy Hochberg von Pless

GKS Tychy

Muzeum wraz z Tyską Galerią Sportu przygotowało również atrakcje dla miłośników tyskiego sportu. Chętnych oprowadzono po wystawie fotograficznej „Narodziny klubu. 50 lat Górniczego Klubu Sportowego Tychy (1971–2021)”, która wystawiona jest w Centrum Medycznym Paprocany. Przewodnikiem był Kamil Hajduk, który opowiadał o miejscach, ludziach i wydarzeniach, pokazując długą drogę do powstania w mieście wielosekcyjnego klubu sportowego.