Futsal: Pogrom w Gliwicach

0
42

Po dwóch wygranych przed własną publicznością GKS Futsal Tychy przegrał w Gliwicach 0:7. Tyszanie byli bezradni w starciu z liderującym Nbitem.
Futsalowcy GKS Tychy starcia z liderem nie zaliczą do udanych. Tyszanie zostali odarci z wszystkich słabości i przegrali bardzo wysoko.
Pierwszego gola zespół Witolda Zająca stracił w ósmej min. Wówczas strzał rywala odbił Marcin Sitko, ale przy dobitce był bezradny. Po stracie bramki tyszanie nie zmienili stylu gry, wyczekując okazji do kontrataków. Po kwadransie jednak przegrywali już dwoma bramkami. Sitko tym razem skapitulował po strzale z najbliższej odległości. Jeszcze przed przerwą gospodarze strzelili trzeciego gola.
Po zmianie stron nadal dominowali gospodarze, choć kibice ponownie osiem min. czekali na kolejną bramkę. W 32. min. gliwiczanie strzelili dwie bramki, tym samym rozstrzygając pojedynek na swoją korzyść. Witold Zając nie zważając już na wynik wycofał bramkarza, ale nawet ten zabieg nie przyniósł gola dla GKS. W końcówce Nbit zdobył siódmego gola i ostatecznie odniósł zasłużone zwycięstwo.
Nbit Gliwice – GKS Futsal Tychy 7:0 (3:0).
GKS Futsal: M. Sitko (Modrzik) – B. Sitko, Jania, Myszor, Kubica, Baran, Biernat, Pytel, Wolak, Kochanowski, Kołodziejczyk.
Foto: ARC