Czy szpital wojewódzki będzie sprzedany?

0
224

Plany sprzedaży szpitala wojewódzkiego w Tychach urząd marszałkowski tłumaczy m.in. niemożliwością utrzymania przez samorząd województwa istniejącej ogromnej sieci zakładów lecznictwa. Poza tym, zdaniem urzędu marszałkowskiego, tyski szpital nie jest kluczową placówką w skali województwa – leczą się w nim głównie mieszkańcy miasta i powiatu bieruńsko-lędzińskiego.
Propozycję przejęcia szpitala miasto Tychy i powiat bieruńsko-lędziński otrzymały w maju ubiegłego roku. Do zaawansowanych rozmów jednak nie doszło. – Marszałek zaproponował nam przejęcie samej tylko firmy, nie mówiąc nic o majątku – wyjaśnia prezydent Andrzej Dziuba. – Zapytaliśmy zatem pisemnie co z budynkami i czy będziemy mieć wgląd w dokumenty finansowe spółki, by móc przygotować biznesplan dla tego przedsięwzięcia. Niestety do dzisiaj marszałek nie udzielił odpowiedzi na te pytania.
Zdaniem miasta
Jak czytamy w oficjalnym komunikacie Urzędu Miasta Tychy, odpowiedzi na zadane pytanie nie padły też podczas spotkania, które odbyło się w czerwcu 2013 r., w którym oprócz marszałka województwa i starosty bieruńsko–lędzińskiego wzięła udział także Daria Szczepańska, zastępca prezydenta Tychów ds. społecznych. Prezydent Szczepańska zaproponowała wówczas rozważenie przekazania szpitala spółce pracowniczej (sygnały o gotowości przyjęcia takiego rozwiązania docierały do władz miasta od lekarzy zatrudnionych w szpitalu). Takie rozwiązanie z powodzeniem zastosowano przy przekształceniu szpitala miejskiego przy ul. Cichej.
Jednak, jak informuje tyski magistrat, ze strony marszałka nie było propozycji kontynuacji rozmów lub kolejnego spotkania w tej sprawie.
Tylko jednostki strategiczne
Jak tłumaczy Witold Trólka, plany sprzedaży wynikają z konieczności restrukturyzacji zakładów opieki zdrowotnej nadzorowanych przez samorząd województwa śląskiego, który zarządza obecnie 48 zakładami lecznictwa zamkniętego o różnej wielkości i znaczeniu. – To zbyt duża struktura do utrzymania przez samorząd województwa, jeśli chodzi o zapewnienie efektywności ekonomicznej – wyjaśnia Trólka. – Samo dostosowanie tych jednostek do wymogów sanitarnych NFZ do 2016 roku może wynieść ok. 370 mln zł. To duże obciążenie dla budżetu województwa, dlatego zarząd województwa będzie się koncentrować na jednostkach strategicznych, to znaczy największych w kontekście oferowanej gamy usług, posiadanego wysokospecjalistycznego sprzętu, kadry medycznej oraz ilości łóżek, a także zakładach wykonujących specjalistyczne usługi, pełniących w regionie ważne funkcje zabezpieczenia zdrowotnego.
– Należy pamiętać – dodaje Trólka – że wielospecjalistyczny szpital tyski zarządzany przez spółkę Megrez jest jednostką o znaczeniu lokalnym. Ok. 80 proc. pacjentów szpitala to mieszkańcy Tychów, a także powiatu bieruńsko-lędzińskiego.
Za ile? Jeszcze nie wiadomo
Nie znamy jeszcze odpowiedzi na pytanie za jaką cenę szpital miałby zostać sprzedany albo czy umowa sprzedaży zobowiąże nabywcę do utrzymania istniejących usług medycznych. – Obecnie nie ma decyzji o sprzedaży tego szpitala – odpowiada na te pytania Witold Trólka. – By móc rozpocząć jakiekolwiek przygotowania do takiego ruchu konieczna jest zgoda sejmiku województwa, a ten sprawą szpitala zajmie się nie wcześniej niż podczas lutowego posiedzenia. Od decyzji radnych zależeć będzie zatem, czy zostanie wszczęta procedura związana ze sprzedażą udziałów spółki. Wtedy w jej ramach zapadną decyzje co do warunków nabycia.
Fot. ARC