W czwartkowy wieczór, 8 maja, Muzeum Miejskie w Tychach stało się przestrzenią dla ważnych i głęboko poruszających opowieści. W ramach cyklu „Dom jest jak człowiek” odbyło się bowiem spotkanie z dr Moniką Glosowitz – literaturoznawczynią i redaktorką książki „Opowieści kobiet z rodzin górniczych” – oraz trzema współautorkami tej zbiorowej publikacji: Aleksandrą Abdul-Razak, Gabrielą Gizdoń i Barbarą Goczał-Ptak.
Spotkanie, prowadzone przez Katarzynę Grobelną z Muzeum Miejskiego w Tychach, dotyczyło nie tylko samej książki, ale również szerzej zakrojonego projektu „Pamiętniki kobiet z rodzin górniczych”. Trzyletnia praca zespołu badaczek i bohaterek zaowocowała unikatowym zapisem pamięci – zbiorową autobiografią kobiet pochodzących z rodzin związanych z przemysłem wydobywczym.
Rozmowa dotykała tego, co często pozostaje na marginesie wielkich narracji: codzienności kobiet, które przez dekady tworzyły społeczne fundamenty śląskich rodzin, ale też tych, które w kopalni widziały szansę na podniesienie jakości życia, a także zapewnienie bliskim dobrobytu, przez co decydowały się na pracę w tak niebezpiecznych warunkach „na dole”.
– Uczestniczki projektu, a więc też moich warsztatów, początkowo niechętnie chciały się dzielić swoimi wspomnieniami z jednego względu – uważały, że nikt nie będzie chciał tego czytać. Nie widziały potencjału w swojej przeszłości. Luźne spotkania sprawiły jednak, że nabierały odwagi i w końcu pisały. Niektóre prace trafiały do mnie pośrednio, bez udziału w spotkaniach warsztatowych. Oprócz tego zorganizowałyśmy wystawę fotografii oraz osobistych przedmiotów. Sukces tej publikacji to w dużej mierze zasługa kobiecej energii, a także szczerości. Trudno wszak się nie uśmiechnąć, kiedy czyta się, że babcia zawsze powtarzała, że „przed wyjściem z domu zawsze umyj nogi i zmień majtki, bo nigdy nie wiesz, co się wydarzy” – mówi dr Glosowitz.
Publikacja, wydana w 2024 roku przez Bibliotekę Śląską, pokazuje, że wspólne doświadczenia nie oznaczają jednorodnych losów – każda z opowieści to osobna droga, własna perspektywa i odmienne emocje. Pojawiły się również pytania o to, czy pochodzenie z rodziny górniczej jest dziś jeszcze źródłem tożsamości, czy raczej ciężarem.
– Restrukturyzacja górnictwa przyniosła pewną lukę w pamięci kulturowej. Górnicy często pojmowani są stereotypowo jako osoby wyłącznie roszczeniowe. Jako dzieci czuliśmy dumę, że nasi ojcowie czy dziadkowie są górnikami, ale początek XXI wieku był jak metaforyczne tąpnięcie w dyskursie społecznym – mówi dr Glosowitz.
Dr Monika Glosowitz, kierująca projektem, jest nie tylko badaczką, ale i osobą, która sama wywodzi się z górniczej rodziny. Jej osobiste zaangażowanie i wrażliwość stworzyły przestrzeń do szczerego dialogu i refleksji nad przeszłością i teraźniejszością kobiet ze Śląska i Zagłębia.
– Trudno mi przywołać genezę czy jeden konkretny moment, który by zaważył na tym, że ten projekt się rozpoczął. Życie zatacza kręgi i tak się jakoś działo, że ten temat powracał. Nawet mieszkając prawie 2,5 roku w hiszpańskiej Asturii, dotarło do mnie, że to przecież największe zagłębie górnicze w tym rejonie. Nie mogłam ignorować tych powracających swoistych znaków. Do tego macierzyństwo, izolacja w czasie pandemii i niewystarczająca praca akademicka. Chciałam wyjść poza tą naukową „bańkę” i sięgnąć do tego, co prawdziwe – wyjaśnia Glosowitz.
Warto podkreślić, że w tym roku – prawdopodobnie jesienią – ruszy nabór kolejnych zgłoszeń, spośród których najlepsze wspomnienia nie tylko zostaną wydane, ale ich autorki otrzymają też nagrody. Jak przyznaje redaktorka publikacji – zapowiada się, że kobiece wspomnienia staną się prawdziwym cyklem, bowiem wartość osobistych przeżyć, jest nieoceniona i stanowi o naszej tożsamości zbiorowej oraz dziedzictwie, które nie może zostać zapomniane.
To już trzynaste spotkanie w ramach cyklu „Dom jest jak człowiek”, który niezmiennie pokazuje, jak wiele mówi o nas codzienność – ta zwyczajna, lokalna, na pierwszy rzut oka niepozorna. A jednak – jak pokazują takie wieczory – niosąca potężny ładunek pamięci, emocji i kulturowego dziedzictwa.