Jak opowiedzieć jedną wystawą o świecie, który nieustannie się zmienia? Jak uchwycić we wspólnym tytule prace powstałe w różnych momentach życia, o różnych źródłach inspiracji i wykonane w różnych technikach? Andrzej Dromert odpowiada na to pytanie w sposób nieoczywisty – wystawą „Współrzędne”, którą od dziś (9 maja) będzie można oglądać w Miejskiej Galerii Sztuki OBOK w Tychach. Wernisaż rozpocznie się o 18.00, wstęp wolny.
Artysta zabierze nas w podróż po własnym układzie odniesienia – pełnym kontrastów, eksperymentów i refleksji. W jego świecie ołówek sąsiaduje z kątownikiem, beton z papierem, a kamienne głowy patrzą na symboliczne wykrzykniki. Te prace powstawały na przestrzeni kilku lat jako reakcje – na pandemię, na wojnę, na przypadkowe spotkania i na lingwistyczne fascynacje.
Tytuł wystawy – Współrzędne – nie jest przypadkowy. Jak wyjaśnia sam Dromert, to pojęcie techniczne, niemal naukowe, nadaje sens z pozoru niespójnym formom. Każdy z nas jest punktem „0” w swoim własnym systemie – wszystko, co widzimy i tworzymy, przefiltrowujemy przez własne doświadczenie. Ta wystawa to właśnie taka osobista mapa: punkt po punkcie, myśl po myśli.
Andrzej Dromert (ur. 1992) jest absolwentem Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, gdzie obecnie pracuje jako asystent w Pracowni Rzeźby w Kamieniu. Jego dorobek obejmuje kilkadziesiąt wystaw i udział w ponad 30 plenerach oraz sympozjach w kraju i za granicą.