Urbanowiczanki z pasją

0
1293
fot. arc. pryw. Elżbieta Suchogórska

W sobotę 28 września Stowarzyszenie Koła Gospodyń w Tychach-Urbanowicach obchodziło okrągły jubileusz 60-lecia nieustannej działalności. Członkinie Stowarzyszenia od kilkudziesięciu lat krzewią śląską tradycję i kulturę nie tylko na lokalnych imprezach, wszak dumnie reprezentują miasto na terenie całej Polski.

Znacznie więcej

Samo stwierdzenie „koło gospodyń” przywodzi na myśl seniorki, opatulone w chusty, które dziergają serwetki, gotują tradycyjne dania i wspominają dawne czasy. I po części jest to zgodne z prawdą, bowiem to właśnie lokalna kultura jest wyznacznikiem działań takich stowarzyszeń. Jednak panie z Urbanowic robią o wiele więcej. Tworzą piękne makramy, pieką ciasta, śpiewają, nie zapominając o śląskiej gwarze, uczestniczą w licznych wycieczkach, zwiedzają, kolędują, aktywnie korzystają z oferty kulturalnej w regionie, uczestnicząc w operetkach i spektaklach, a przede wszystkim – po prostu spędzając wspólnie czas.

– Zwykle spotykamy się minimum raz w miesiącu. Panie, które w danym miesiącu obchodzą urodziny, przynoszą ciasta. Jest to więc okazja do rozmów przy kawie i czymś słodkim, ale nie tylko. Każdy okres w roku rządzi się swoimi prawami. Ważnym momentem w życiu Stowarzyszenia są coroczne dożynki. Intensywnie wówczas pracujemy nad tym, co później mieszkańcy mogą zobaczyć pod ołtarzem. Ręcznie robione ozdoby i stroiki wymagają wielu godzin pracy, ale dla nas to sama przyjemność – mówi Elżbieta Suchogórska, pełniąca funkcję Przedstawiciela Stowarzyszenia. – Wspólnie obchodzimy święta, takie jak Boże Narodzenie czy dzień kobiet. Spotkania w Kole Gospodyń nie są skierowane dla pań w określonym wieku. To, czy za kilkanaście czy kilkadziesiąt lat, nadal będzie istniało, zależy od chęci młodszych pokoleń. My zapraszamy każdą kobietę, nie tylko z Urbanowic. Dla niektórych, szczególnie seniorek, to szansa na aktywizację, wyjście z domu i spędzenie miło czasu – dodaje.

Obecnie do SKG należy około 30 kobiet.

Tyskie Gospodynie dbają nie tylko o siebie i lokalną społeczność. Kiedy tylko pojawia się szansa na pomoc innym – bez zastanowienia włączają się we wszelkie akcje.

– Mimo uroczystości związanych z naszym jubileuszem udało nam się dostarczyć ciasta, które zostały sprzedane w czasie imprezy charytatywnej „Giganci dla Świetlikowa”. Doskonale pamiętamy także powódź z 1997 roku, dlatego chciałyśmy w naszej siedzibie zorganizować zbiórkę darów dla poszkodowanych w dramatycznych wydarzeniach, jakie rozegrały się we wrześniu. Dzięki pomocy Lidii Gajdas, Wiceprzewodniczącej Rady Miasta Tychy i Fundacji Wolne Miejsce, mogłyśmy oficjalnie przeprowadzić zbiórkę na skalę, jakiej początkowo się nie spodziewałyśmy. Polacy naprawdę potrafią się jednoczyć w trudnych momentach. A tam, gdzie można komuś pomóc, tam i my staramy się włączyć – podsumowuje Elżbieta Suchogórska.

Sześć dekad

Koło Gospodyń Wiejskich w Urbanowicach działa od 1964 roku. Było więc co świętować. W sobotę (28.09) zebrały się nie tylko obecne, aktywne członkinie stowarzyszenia, ale również seniorki, które kiedyś były z nim związane. Najstarsza z nich ma 96 lat. Nie zabrało również gości, w tym przede wszystkim przedstawicieli tyskich władz – prezydenta Macieja Gramatyki, Zastępcy Prezydenta ds. Rozwoju Usług Społecznych i Cyfryzacji Miasta – Pawła Grosmana oraz Wiceprzewodniczącej Rady Miasta Tychy Lidii Gajdas, a także przedstawicieli Rady Osiedla Jaroszowice-Urbanowice-Wygorzele, Stowarzyszenia Przyjaciół Cielmic oraz przedstawicielek Koła Gospodyń Wartogłowiec i wyjątkowej gościni, którym była pani Stefania Dyduch, pięknie rozprawiająca po śląsku.

– Z okazji wyjątkowego jubileuszu 60-lecia istnienia waszego Stowarzyszenia, pragnę w imieniu swoim oraz wszystkich mieszkańców Tychów przekazać najserdeczniejsze gratulacje i wyrazy uznania za waszą wieloletnią działalność na rzecz lokalnej społeczności. Koło Gospodyń w Tychach – Urbanowicach to nie tylko symbol tradycji i kultury, ale również miejsce, gdzie przez lata kultywowane były wartości związane z życiem społecznym, wspieraniem lokalnych inicjatyw, przekazywaniem wiedzy i integracją międzypokoleniową. Wasze działania stanowią istotny wkład w budowanie tożsamości naszego miasta, a także wzmacniają więzi międzyludzkie i poczucie wspólnoty – mówił prezydent Maciej Gramatyka w czasie obchodów. – Jubileusz 60-lecia to doskonała okazja, aby podkreślić, jak ważną rolę odgrywacie w życiu Tychów. Dzięki waszemu zaangażowaniu, pasji i wytrwałości, kolejne pokolenia mogą   czerpać   z   bogatego   dorobku   tradycji   oraz   pielęgnować   wartości, które   są fundamentem naszej społeczności – dodał.

Po oficjalnej części, przyszedł czas na biesiadę, okraszoną muzyką, śpiewem, a nawet tańcami.

Członkinie SKG zapytane o marzenia, mówią tylko o jednym.

– Chciałybyśmy, żeby było nas dużo i żeby to, co robimy, było kontynuowane przez kolejne kilkadziesiąt lat.