
Trwa remont Miejskiego Schroniska dla Zwierząt w Tychach. Sytuacja najbardziej dotyka koty, które są wyjątkowo wrażliwe na niedogodności i hałasy, wiążące się z pracami remontowymi. Ponadto zwierzęta przez najbliższe miesiące muszą przebywać w tymczasowej kociarni. Dla wielu z nich oznacza to spędzanie całych dni w klatkach, dlatego pracownicy schroniska zachęcają do przemyślanych adopcji: „może właśnie tu poznasz swojego przyjaciela na resztę życia”.
– Prosimy o kochające domy dla tych niewinnych istot, które znalazły się na ulicy, a teraz w tymczasowej kociarni. Niestety mamy takie, a nie inne warunki na najbliższe miesiące. Kociaki są zrezygnowane, niektóre z nich potrzebują dużo ruchu i upominają się o kontakt, niektóre są przygaszone. Próbujemy każdemu z nich poświęcić trochę czasu, jednak każdy z nich potrzebuje po prostu swojego człowieka, który spełni podstawowe potrzeby. Potrzebują bezpiecznego domu i miłości – mówią pracownicy schroniska. – Sytuacja jest wyjątkowa, a podopiecznych przybywa. Szukamy domów stałych. Może właśnie tu poznasz swojego przyjaciela na resztę życia? – dodają. – Będziemy się przypominać, krzyczeć i prosić. Aż do skutku. Nie poddamy się, dopóki nasza prowizoryczna kociarnia nie będzie pusta.
Na nowy dom czekają między innymi:
- Rysiu – kochany roczny przytulas. Uwielbia człowieka i zabawę.
- Szafirka – cierpliwa, kocha się przytulać. Do adopcji będzie gotowa za kilka dni, ponieważ odpoczywa po sterylizacji.
- Jagna – kocie dziecko, lubi zabawę i być w centrum uwagi.
- Diament – 4-letni kocur, nie radzi sobie w schronisku, potrzebuje bliskości człowieka.
- Pazurka – starsza kotka, która życie spędziła jako kot wolno żyjący. Dziewczyna ma uszkodzone łapki – najprawdopodobniej włożone do kwasu, potrzebuje domu cierpliwego i spokojnego.
- Aram – kocie dziecko, lubi zabawę i być w centrum uwagi.
W sprawie adopcji należy dzwonić pod numer 605 897 607.
– Dlaczego rozpoczynamy remont? Przede wszystkim chcemy rozbudować kociarnię, poprawić warunki bytowe kotów, wyodrębnić pokoiki z wolierami dla mruczków. W nowym budynku będziemy mieli również pomieszczenie do kąpieli psów – a tego nam bardzo brakowało. Do tej pory każdorazowo musieliśmy korzystać z uprzejmości zaprzyjaźnionych groomerów. Nowy budynek będzie przystosowany dla osób niepełnosprawnych – wyjaśniali pracownicy Schroniska w kwietniu, kiedy rozpoczynały się prace.
Koniec remontu planowany jest jesienią.