Jak co roku nad Jeziorem Paprocańskim działa Sezonowe Ogniwo Policji Wodnej. Policjanci czuwają nad bezpieczeństwem odpoczywających tam osób. Przy okazji mundurowi przekazują cenne informacje dotyczące bezpiecznego spędzania czasu w pobliżu kąpielisk, zgodnie z kampanią „Kręci mnie bezpieczeństwo nad wodą”.
– Wysokie temperatury i słoneczna pogoda sprzyjają spędzaniu czasu nad wodą, który choć bardzo przyjemny, nie zawsze bywa bezpieczny. Każdego roku w okresie wakacji dochodzi do wypadków i utonięć zarówno dzieci jak i dorosłych. Kąpiel w niestrzeżonych miejscach, brak nadzoru opiekunów nad dziećmi, skakanie do wody czy pływanie pod wpływem alkoholu to najczęstsze przyczyny tragicznych zdarzeń – zauważają mundurowi.
Właśnie w trosce o bezpieczeństwo osób wypoczywających nad wodą, policjanci z tyskiej komendy prowadzą działania na wodzie i terenach przywodnych. Mundurowi działają prewencyjnie, a ich służby mają na celu zapobieganie utonięciom i poprawę stanu bezpieczeństwa, w szczególności w rejonie miejsc nieobjętych nadzorem ratowników. Policjanci, również w patrolach rowerowych, których można spotkać w rejonie tyskiego akwenu, dla zapewnienia spokoju i porządku współpracują ze strażnikami miejskimi, WOPR-em, członkami PZW, a także z funkcjonariuszami Straży Rybackiej.
Na paprach w sezonie powinno być więcej patroli pieszych Policji dlatego że przyjezdni jak i miejscowe Janusze, Grażyny ,Sebixy i Karyny nie szanują niczego i nikogo, prosty przykład – kosz na śmieci oddalony 5 metrów, a Janusz peta zakopuje w piasek.
Proponuje przeprowadzke do Korei północnej,skoro sie ma takie pomysly.
Są sinice , nonstop zakaz kapieli to jest bezpiecznie …
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.