Tychy – dobre miejsce dla każdego, czyli Równolandia 2024

4
307

Bez względu na wiek, płeć, miejsce urodzenia czy choroby i niepełnosprawności – Tychy to dobre miejsce. Takie też hasło przyświecało kolejnej odsłonie Równolandii, czyli festynu organizowanego w Ośrodku Rehabilitacyjno Edukacyjno Wychowawczym (OREW). Impreza organizowana jest przede wszystkim z uwagi na podopiecznych organizacji, ale skupia wokół siebie wielu ludzi pełnych empatii i chęci pomocy drugiej osobie.

OREW jest pierwszą placówką Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną Koła w Tychach i funkcjonuje nieprzerwanie od 1992 roku. Jest dedykowany dzieciom i młodzieży niepełnosprawnej intelektualnie w stopniu umiarkowanym i znacznym ze sprzężeniami oraz głębokim w wieku od 3 do 25 roku życia.

W środę 12 czerwca odbył się tradycyjny festyn, który po przerwie spowodowanej pandemią oraz rozbudową ośrodka, na stałe wrócił do kalendarza imprez placówki. Chociaż czerwcowa pogoda była nieco kapryśna, to nie zepsuła tego wyjątkowego dnia.

Wśród zgromadzonych gości znalazły się między innymi Hanna Skoczylas – zastępca prezydenta Tychów oraz radne Lidia Gajdas, Barbara Konieczna i Żaneta Śpiewak. Do OREW przyjechali także Sławomir Sobociński z Inicjatywy Tyskiej, samorządowiec Igor Śmietański, a także Marzena Klementa, która reprezentowała Miejskie Centrum Oświaty w Tychach.

– Dziękuję wszystkim, którzy wspierają nasze działania i byli z nami w tym dniu. Niestety nie zawsze możemy zsynchronizować nasze terminarze, żeby spotkać się fizycznie, ale wsparcie niektórych osób jest odczuwalne w ten wyjątkowy, nienamacalny sposób. Stąd też podziękowania dla senatora Andrzeja Dziuby, które odebrała w jego imieniu Katarzyna Kula – mówi Renata Zając, dyrektor OREW. – Nie zawiodły nas organizacje pozarządowe, z którymi od wielu lat współpracujemy.  Nasza placówka to nie tylko podopieczni i kadra, ale też rodzice, bez których nie wyobrażamy sobie działalności. To obopólna pomoc i wsparcie – dodaje.

Równolandia 2024 była podzielona na dwie strefy – wewnętrzną, w której odbywały się występy artystyczne oraz zewnętrzną strefę aktywności, w której znalazły się stanowiska organizacji czy miejsc nieodzownie związanych z Tychami. Wśród nich znalazł się GKS Tychy wraz z klubową maskotką, którego przedstawiciele przygotowali konkurencje sportowe i zaprezentowali oryginalny sprzęt pochodzący z Tyskiej Galerii Sportu. Swoje stoisko miały także Tyskie Hale Targowe, na którym można było w ramach dobrowolnych datków do puszki na rzecz zbiórki „Usługi przewozowe dla społeczności PSONI” skosztować ciast upieczonych przez rodziców podopiecznych, a także zakupić ich rękodzielnicze wyroby. Nie zabrakło Śląskiej Giełdy Kwiatowej, która również jest jedną z wizytówek Tychów. Tam też można było samodzielnie zasadzić zioła, jak rozmaryn czy tymianek oraz uzyskać porad ogrodniczych od fachowców. Swoje miejsce miał także kojarzony z miastem Fiat, którego wyjątkowy egzemplarz – 126p – wystawił Tyski Ruch Klasyków, na czele którego stoi Mariusz Skwarzec. Wyjątkową atrakcją była także przygotowana wizualizacja plaży paprocańskiej z molo i piaskiem, z którego można było stawiać babki. Mimo deszczu „plaża” cieszyła się ogromnym zainteresowaniem. Prawdziwy piknik i pyszne kiełbaski z grilla nie udałby się, gdyby nie rodzice podopiecznych, a upominki i gadżety przekazane przez darczyńców wywołały jeszcze większy uśmiech na twarzach wychowanków OREW.

O dobrą atmosferę wewnątrz swoimi występami zadbali przedstawiciele Klubu Platyna, działającego z ramienia Internationaler Bund Polska czy Zespołu Szkół Muzycznych im. Feliksa Rybickiego w Tychach. Swój talent zaprezentowali także sami podopieczni OREW oraz kadra, czyli zespół Orewianki, wykonując utwór ze słowami autorstwa dyrektor Renaty Zając na temat Tychów.

4 KOMENTARZE

  1. Igorowi znów „nie pykło do RM”. Ale skoro w artykule jest napisane, że jest samorządowcem, to oprócz dotychczasowej RN gminnej spółki, coś może jeszcze doszło ? Jeśli tak, to cieszy. Bo Tychy to dobre miejsce.

  2. „Ale wsparcie niektórych osób jest odczuwalne w ten wyjątkowy, nienamacalny sposób. Stąd też podziękowania „Itd itp , zrównoważony rozwój.Ciągle te same twarze…

  3. Wybrali ludzie Andrzeja więc było to do przewidzenia. Zapowiadano kontynuację więc była, jest i będzie. Lecz nie pochwalono się publicznie wszystkimi personaliami, choć są rzecz jasna takie, jak u….Andrzeja (szok, niedowierzanie🤣) Może nawet lepiej, że milczą 😄 Też bym się nie chwalił.

  4. Pomaganie osobom niepełnosprawnym jest bardzo szlachetne i jest to sprawa oczywista. Bardzo cenię osoby pomagające osobom niepełnosprawnym, które robią to z dobrego serca; a nie dla rozgłosu. Z pewnością jest w Tychach bardzo wiele takich osób, które można zaliczyć to tego grona, jednak takich ludzi ciężko znaleźć na zdjęciach miejskich portali. Natomiast osób, które tylko od czasu do czasu przypominają sobie o istnieniu ludzi z niepełnosprawnościami jest pełno na takich fotkach. Lans ?

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.