Po serii pięciu zwycięstw z rzędu, tyszanie doznali porażki, przegrywając z GKS Katowice 1:4. Gospodarze objęli prowadzenie po golu Jeana Dupuy, który wykorzystał błąd rywali i znalazł się w sytuacji sam na sam z Johnem Murrayem. Jednak potem krążek wpadał już tylko do bramki Fucika…
GKS Tychy – GKS Katowice 1:4 (1:0, 0:2, 0:2).
1:0 Jean Dupuy (2 min., 4×4)
1:1 Grzegorz Pasiut – Brandon Magee, Bartosz Fraszko (27 min.)
1:2 Matias Lehtonen – Marcin Kolusz (278 min.)
1:3 Maciej Kruczek – Matias Lehtonen (53 min., 4×4)
1:4 Grzegorz Pasiut (60 min. – do pustej bramki)
GKS Tychy: Fucík – Pociecha, Ciura, Sedivy, Ubowski, Jeziorski – Younan, Nilsson, Mroczkowski, Boivin, Dupuy – Jaśkiewicz, Kaskinen, Marzec, Starzyński, Bukowski – Krzyżek, Bizacki, Gościński, Galant, Szturc.
Zdjęcie: Tomasz Gonsior
