„Szef roku” w Andromedzie

0
337
Fot. materiały prasowe

Teatr Mały w Tychach w ramach cyklu „Andromeda – kino, jakie znamy” zaprasza na film z 2021 roku pt. „Szef roku” w reżyserii Fernando Leóna de Aranoy. Wydarzenie odbędzie się 29 sierpnia o godz. 18. Pokaz filmu poprzedzi krótka pogadanka, którą poprowadzi Krzysztof Ociepa.

„Szef Roku” to przenikliwe studium charakterów, a równocześnie przesiąknięta kąśliwym humorem satyra społeczna na środowisko pracy. Jak daleko posunie się Blanco (Javier Bardem), charyzmatyczny właściciel rodzinnej fabryki, aby otrzymać lokalną nagrodę dla najlepszego biznesu? Presja, by wszystko było idealnie, zderza się z nieprzewidzianymi wybrykami ze strony szukającego zemsty zwolnionego pracownika, cierpiącego na depresję kierownika czy zakochanej stażystki. A to dopiero początek kłopotów! Aby dopiąć swego, wyrachowany „dobry szef” bez skrupułów wtrąca się w życie prywatne swoich pracowników i przekracza wszelkie dopuszczalne granice, nieświadomie uruchamiając wybuchową reakcję łańcuchową prowadzącą do niewyobrażalnych konsekwencji.

Umiejętny, czarujący i zdolny do manipulacji – Szef Roku to lalkarz, ciągnący za sznurki w całym przedstawieniu. Jego firma produkuje wagi przemysłowe, jednak zabytkowa dwuszalowa waga stojąca przy głównym wejściu do fabryki jest zepsuta.
Blanco to charyzmatyczna postać. To myślący o własnej korzyści gracz, który bez żenady wtrąca się w osobiste sprawy swoich pracowników, aby poprawić produktywność firmy. Jego zachowanie jest skrajnie nieetyczne. To postać, z którą możemy się utożsamiać, chociaż to człowiek bez skrupułów. Być może to obraz tego, kim jesteśmy, lub tego, kim boimy się, że możemy się stać.

W tej tragikomicznej opowieści o wypalonym ekosystemie pracy główne skrzypce gra Blanco. Nie ma tu podziału na bohaterów i czarne charaktery. Opowieść jest daleka od manicheizmu. To zgryźliwa komedia, pełna szarego, niemal czarnego humoru. To zjadliwe spojrzenie na stosunki osobiste i zawodowe w obrębie rodzinnej firmy, która zatrudnia kilkaset osób.

„Szef Roku” to w pewnym sensie rewers „Poniedziałków w słońcu”, bardziej mroczny rewers. Podczas gdy wcześniejszy film opowiadał o bezrobociu, nowa produkcja opisuje niuanse bycia zatrudnionym, korzystając z podobnych kluczy estetycznych i narracyjnych: to chóralny głos utkany z historii, które łączą się ze sobą w przewrotny sposób, a nad wszystkim góruje dominująca osobowość Blanco.

Film jest zobrazowaniem odczłowieczenia oraz upadku relacji na rynku pracy. Opowiada o czasach, kiedy przestarzałe koncepcje, takie jak solidarność, etyka lub wspólne dobro, zniknęły z języka pracodawców, a zastąpiła je logika zysku i niepewności.
Symbolika wagi – uniwersalna metafora sprawiedliwości – jest wszechobecna. Blanco stara się za wszelką cenę odbudować równowagę finansową swojej firmy, nawet jeśli oznacza to, że musi manipulować szalami.

Film był hiszpańskim kandydatem do Oscara 2022.
gatunek: komediodramat
produkcja: Hiszpania
czas trwania: 120 min