Tyszanin Krystian Wawrzynek obronił tytuł mistrza świata w konkurencji korekta tekstów na mistrzostwach świata w pracy z tekstem, które odbyły się w ramach 53. Kongresu Intersteno. Jego kolega z reprezentacji Franciszek Puchała w tej samej konkurencji zdobył srebrny medal. Obaj panowie należą do tyskiego stowarzyszenia Interinfo Polska.
O Krystianie Wawrzynku pisaliśmy w Twoich Tychach #619. Wówczas, zdobywając mistrzostwo świata, ustanowił zawrotny wynik w tej konkurencji z wynikiem 282 poprawek w czasie 10 minut. W tym roku jeszcze wyśrubował ten wynik, kończąc 10-minutowe zawody z 321 korektami.
– Uczciwie przyznam, że jechałem po zwycięstwo – mówi mistrz świata. – Wiedziałem, że konkurencja jest bardzo mocna. Sami Polacy w ostatnich latach dokonali ogromnego postępu. Przykładem jest Franciszek Puchała. Wspólnie się przygotowywaliśmy i wiedziałem, że ma świetne wyniki i nie będzie łatwo z nim wygrać. Poza tym bez nastawienia, że jedzie się po zwycięstwo, nie można wygrać. Podchodzimy do mistrzostw pracy z tekstem bardzo sportowo. Odbywają się w siedmiu różnych konkurencjach. Ja obroniłem złoty medal w korekturze tekstu. W formie trzeba być cały czas. Wzmożony trening rozpocząłem trzy miesiące przed wyjazdem do Maastricht w Holandii, gdzie odbyła się impreza. Trening podzielony jest na segment psychiczny i czysto sprawnościowy. Palce to jednak narządy, o które trzeba odpowiednio dbać. Wykonywałem zatem ćwiczenia czysto szybkościowe, w których skala błędów nie miała znaczenia. W korekturze tekstu ważna jest również koncentracja, zatem podczas treningów z tekstem dodajemy sobie czynniki rozpraszające, na przykład operacje matematyczne czy nawet zwykłe rozmowy. Najważniejsze w mojej konkurencji jest jednak nanoszenie poprawek, zatem trzeba doskonale orientować się w znakach korektorskich. Trening, co oczywiste, przeprowadzamy tak, aby szczyt formy osiągnąć właśnie na zawodach. Takie detale jak godzina zawodów są istotne, bo tak ustalamy swój program, aby właśnie o tej godzinie przypadały treningi. To są szczegóły treningu przed samymi zawodami, ale tak naprawdę nasze dwa najcenniejsze medale to wynik ciężkiej pracy w ciągu ostatnich pięciu lat – tłumaczy mistrz świata Krystian Wawrzynek.
Tyszanin już od najmłodszych lat trenował bezwzrokowe pisanie na komputerze. Program edukacji nie przewiduje osobnych zajęć kształtujących takie umiejętności. – Sama nauczam w szkole i w ramach zajęć pracy z komputerem kładę nacisk na naukę bezwzrokowego pisania. To bardzo ważna umiejętność – komentuje prezes stowarzyszenia Interinfo Polska oraz nauczycielka Technikum nr 2 w Tychach Teresa Wawrzynek.
Kamil Peszat
***
