Remis i kontuzja kolejnego bramkarza

2
616

Od jednopunktowej zdobyczy rozpoczęli rozgrywki sezonu 2022/23 w I lidze piłkarze GKS Tychy. W sobotę podopieczni trenera Dominika Nowaka zremisowali na wyjeździe z Chojniczanką Chojnice 2:2.

Zaczęło się znakomicie, bo od prowadzenia tyszan po golu w 9 min. Daniela Rumina. Kilkadziesiąt sekund później oglądaliśmy jednak kuriozalnego gola wyrównującego. Rozpoczynający grę od środka boiska Skrzypczak uderzył bezpośrednio na bramkę GKS i przelobował stojącego daleko przed nią Kacpra Danę. Kwadrans później gospodarze wyszli za sprawą Grolika na prowadzenie, a punkt dla GKS uratował w 78 min. Krzysztof Wołkowicz, który wykorzystał rzut karny po zagraniu ręką.

Nie mają ostatnio szczęścia bramkarze Trójkolorowych. Jak pisaliśmy, na wtorkowym treningu pęknięcia kości śródręcza doznał Konrad Jałocha i w Chojnicach między słupkami zadebiutował Kacper Dana. Młody golkiper tuż po przerwie uległ jednak kontuzji (interweniujący Petr Buchta przypadkowo kopnął go w głowę) i ostatecznie mecz musiał dokończyć między słupkami Adrian Odyjewski.

Chojniczanka Chojnice – GKS Tychy 2:2 (2:1). Gole: Rumin (9′) i Wołkowicz (78′ z karnego) oraz Skrzypczak (10′) i Grolik (26′).
GKS Tychy: Dana (57′ Odyjewski) – Machowski, Buchta, Nedić, Szymura, Wołkowicz – Czyżycki, Domínguez, Żytek (66′ Kozina) – Rumin, Mikita (90′ Malec). Żółte kartki: Dominguez i Rumin.

Fot. GKS Tychy

2 KOMENTARZE

  1. No bo … od początku meczu powinien bronić bardziej
    doświadczony Odyjewski .
    Kto wpadł na taki irracjonalny pomysł , jak nie wiedzą to niech się pytają na przyszłość.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.