Dokonali e-kradzieży – grozi im do 8 lat więzienia. Prokuratura w Tychach prowadzi śledztwo

0
373
Fot. Śląska Policja

Funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Katowicach zatrzymali 4 osoby, w tym właściciela jednego ze składów węgla. Zatrzymanym postawiono zarzuty dotyczące oszustwa przy zakupie węgla od Polskiej Grupy Górniczej. W taki sposób miało zostać zakupione nawet kilkanaście ton węgla. Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Tychach.

Oszuści byli sprytni. Działali za pomocą jednej z platform internetowych, które umożliwiały sprzedaż węgla PGG. Uwagę pracowników PGG zwróciła jedna z firm, która w krótkim czasie zamawiała i odbierała duże ilości materiałów na opał, przeznaczonych dla klientów detalicznych.

O swoich spostrzeżeniu PGG poinformowało śląskich policjantów, którzy przyjrzeli się bliżej jednej z małopolskich firm. Skład opału posiadał dane byłych klientów PGG, którymi posłużono się w tym nieuczciwym procederze. Dodatkowo pracownicy składu pod pretekstem dostarczenia swoim byłym klientom węgla, nie informując ich, że ich dane posłużyły do zakupu węgla, wyłudzali od nich deklaracje składane do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków. W ten sposób doprowadzili do niekorzystnego rozporządzenia mieniem PGG.

Tyska prokuratura zajmie się e-wyłudzeniem.

Podczas próby odbioru kolejnych partii nieuczciwie zamówionego węgla funkcjonariusze zatrzymali, na terenie jednej z kopalń, właściciela składu opału i kierowcę, który pomagał odebrać węgiel. Następnego dnia, po przesłuchaniu zatrzymanych mundurowi aresztowali dwie kolejne osoby. Zebrane dowody pozwalają na postawienie zarzutów wyłudzenia i oszustwa właścicielowi składu opału oraz dwóm pracownikom firmy. – Osoby te zostały doprowadzone do Prokuratury Rejonowej w Tychach, gdzie usłyszały zarzuty oszustwa przy zakupie węgla na dane różnych osób fizycznych oraz podrobienia podpisów na pełnomocnictwach do odbioru węgla – tłumaczą mundurowi w oficjalnym komunikacie wypuszczonym do mediów. Zgodnie z artykułem 286 kodeksu karnego za wyłudzenie i oszustwo grozi od 6 miesięcy do nawet 8. lat pozbawienia wolności.