Nowe centrum miasta – pierwsze szczegóły

30
10777

Teren w rejonie Al. Jana Pawła II o powierzchni ok. 15 ha ma w przyszłości stać się nowym centrum miasta Tychy. Obecnie to niezagospodarowana, rozdzielona czteropasmową drogą wzdłuż wykopu kolejowego przestrzeń. Jak ma wyglądać nowe centrum? O to kilka miesięcy temu zapytali mieszkańców urzędnicy.

Zebrane odpowiedzi uwzględniono w pracach nad wstępnym masterplanem projektu. Na dzisiejszej (15.06) konferencji prasowej w urzędzie miasta przedstawiono wyniki ankiet oraz plan działania na najbliższe miesiące. Wkrótce odbędą się pierwsze warsztaty dla mieszkańców miasta.

– Większość miast mówi dzisiaj o rewitalizacji centrum. Takich miejsc, gdzie dopiero buduje się centrum, tak naprawdę jest niewiele, a my mamy szansę żeby na kilkunastu hektarach zrobić coś od podstaw, co spełni oczekiwania wszystkich – tymi słowami zaczął swoje wystąpienie na konferencji Andrzej Dziuba  prezydent Tychów. –Nie ukrywam, że to będzie niezwykle trudne, złożone i skomplikowane zadanie. Na dodatek zadanie, którego wykonanie zajmie lata, ale wierzę, że przy fachowym wsparciu, zaangażowaniu sektora prywatnego i mieszkańców naszego miasta uda się je zrealizować – dodaje Andrzej Dziuba.

Prezydent mówił także, że on i jego zespół rozmawiał o tym projekcie już z ekspertami ds. urbanistyki, mieszkalnictwa, mobilności z kraju i zagranicy, potencjalnymi inwestorami polskimi i zagranicznymi (aby poznać obecne trendy inwestycyjne i dobre praktyki w tym zakresie) oraz z radnymi Rady Miasta Tychy. Swoje zdanie na temat tego, jak ma wyglądać nowe centrum oraz jakie ma pełnić funkcję, mogli wyrazić mieszkańcy miasta. Z końcem stycznia zakończyło się zbieranie ankiet stanowiących pierwszy etap konsultacji społecznych dotyczących zagospodarowania nowego centrum miasta Tychy. Wpłynęło 1606 ankiet.

– Dowiedzieliśmy się, jakie są potrzeby mieszkańców i mieszkanek wobec miasta, w jaki sposób je postrzegają i jak w nim funkcjonują oraz przede wszystkim, jakie mają wyobrażenie tej kluczowej przestrzeni, jaką jest centrum. Pozwoliło nam to dostosować założenia masterplanu do obecnych realiów oraz potrzeb mieszkańców i przyszłych pokoleń – mówi Michał Lorbiecki  pełnomocnik prezydenta ds. nowego centrum miasta Tychy.

W ankietach mieszkańcy Tychów stawiali przede wszystkim na zieleń, wielofunkcyjne budynki oraz deklarowali chęć poruszania się po centrum pieszo. – Budynki w nowym centrum miasta mają być wielofunkcyjne i dzięki różnorodnej ofercie centrum będzie miejscem dla wszystkich. Będzie miejsce na sklepy, kawiarnie, restauracje, puby, biura. Zabudowa będzie kształtowana w taki sposób, żeby nie przytłaczała, czyli miała „ludzką skalę”. Czerpiąc z tradycji miast europejskich będzie zwarta i pierzejowa, a centralną lokalizację w mieście zaakcentują najwyższe budynki – dodaje Michał Lorbiecki.

Będzie to obszar, po którym najwygodniej będzie się poruszać pieszo dzięki przyjaznej infrastrukturze, atrakcyjnej przestrzeni i przede wszystkim bliskości rozmaitych usług. Pomoże w tym sprawny transport zbiorowy w postaci trolejbusów, autobusów i kolei, a także wygodna i bezpieczna sieć dróg rowerowych.

Nowe centrum miasta Tychy to przede wszystkim system tętniących życiem przestrzeni publicznych oparty na Osi Zielonej (główni projektanci miasta Hanna Adamczewska-Wejchert i Kazimierz Wejchert oparli kompozycję urbanistyczną nowego miasta na dwóch przecinających się tzw. elementach krystalizujących: Osi Zielonej  północ-południe oraz osi kolejowej wschód-zachód), łączącej północną i południową część miasta, a także odmienionej alei Jana Pawła II, która z tranzytowej arterii zmieni się w miejską ulicę.

– Prowadzić one będą do najważniejszego miejsca w centrum: dużego, zielonego i wielofunkcyjnego placu ogólnomiejskiego. Razem z deptakami i mniejszym placem łączyć się będą w sieć integrującą miasto miejscami spotkań, spędzania wolnego czasu, zabawy i odpoczynku – dodaje pełnomocnik.

Co istotne, wszystkie przestrzenie w nowym centrum miasta będą uwzględniały tzw. błękitno-zieloną infrastrukturę, czyli takie urządzenie zieleni, które m.in. będzie sprzyjać retencji wód opadowych, chronić przed upałem i suszą, czy wzbogacać bioróżnorodność. Zieleń będzie wypełniała nie tylko przestrzenie otwarte, ale również będzie stanowiła istotny element zabudowy np. pod postacią zielonych dachów.

Masterplan w sposób bardziej szczegółowy niż plan miejscowy określi zasady zagospodarowania, w tym zabudowy, a także program funkcjonalny, przestrzenie publiczne, politykę mobilności, infrastrukturę oraz modele realizacji i etapowanie inwestycji. Jednak, by przygotować teren prawnie i infrastrukturalnie równolegle prowadzone są prace nad miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego.

– W ramach tej procedury spotkamy się z mieszkańcami, którzy będą mogli składać uwagi do projektu. Projektujemy także odmienioną aleję Jana Pawła II oraz sposób uporządkowania i dostosowania infrastruktury technicznej. Następnym krokiem będzie zagospodarowanie centralnego odcinka Osi Zielonej. Zależy nam, żeby ta najważniejsza przestrzeń w mieście była zaprojektowana jak najlepiej, dlatego projekt planujemy wyłonić w wyniku konkursu – mówi Igor Śmietański z-ca prezydenta Tychów ds. gospodarki przestrzennej.

Trwają prace przygotowawcze do ogłoszenia konkursu na zagospodarowanie centralnego odcinka Osi Zielonej. Rozpoczęto także procedurę planistyczną dotyczącą  planu miejscowego obejmującego teren planowanego centrum.

Prezentacja założeń masterplanu dla mieszkańców odbędzie się online – 22 czerwca (środa) o 17.00. Wszyscy zainteresowani uczestnictwem, który wyślą zgłoszenie na adres: michal.lorbiecki@umtychy.pl otrzymają link do spotkania na platformie zoom (zgłoszenia do 21.06)

25 lipca br.  zorganizowane zostaną w mieście warsztaty dla mieszkańców oraz debata o nowym centrum miasta.

Ponadto, Michał Lorbiecki będzie miał okazję zaprezentować założenia masterplanu podczas Światowego Forum Miejskiego, które w dniach 26-30 czerwca odbędzie się w Katowicach. To najważniejsze światowe wydarzenie dotyczące polityki miejskiej, transformacji i rozwoju. Odbywa się co dwa lata i gości ponad 20 tys. uczestników. Każdy może zarejestrować się na to wydarzenie pod linkiem i uczestniczyć na miejscu lub online. Michał Lorbiecki weźmie udział w sesji „11 Cel Zrównoważonego Rozwoju w polskich miastach” 29 czerwca o godzinie 14:30.

30 KOMENTARZE

  1. … wygląda imponująco, oby zostało to zrealizowane,
    a nie jak obietnice na początku naszego wieku gdy była powołana spółka Śródmieście
    🙂

    • Bo spółka Śródmieście powstała by włodarze z urzędu miasta mieli gdzie zatrudnić swoje latorośle 🙂 a nie po to by działać na rzecz Tychów 🙂

  2. Czyli w ratuszu powstała następna grupa wyciagaczy kasy ,tak jak rządowa grupa od tego nowego lotniska ,będą brać kasę za niby pracę nad nowym centrum ,co kwartał coś tam pokażą , coś tam skonsultują z ludem poprzez ankiety , gdzieś tam walną fotę na trawniku ,oczywiście będą się spotykać raz w miesiącu w zameczku w Promnicach za miejskie pieniądze ,Za 3 lata okaże się że sprawa terenów jest nieuregulowana wiec trzeba będzie powołać nową grupę zjadaczy miejskiej kasy ,jak się przyjaciele Moskwy nakradną to pewnie ogłoszą jakiś tam sukces .Zapewnie zakończy się to tym że powstanie tam zwykle osiedle za które developer wręczy odpowiednie upominki ludziom z grupy .

    • Dokładnie,tak to wygląda..i dalej nic.blokowiska wciskające się w każdą wolną łąkę, parkingi i beton..koszmar

  3. Jak widzę ankietę, w której ludzie skłaniają się ku poruszaniu się pieszo a nie samochodem, trafia mnie szlag. Wszędzie budowane są sygnalizacje (w większości w miejscach gdzie nie ma to najmniejszego sensu). Zamiast poprawić przepływ, robi się wszystko, aby kierowcy poruszali się jak najwolniej po Tychach. Mieszkańcy odpowiadając w ten sposób podpisują na siebie wyrok wiecznego stania w korkach (szczególnie w godzinach szczytu).

    • „poprawić przepływ” czyli pozwolić na bezpieczne 120 na terenie zabudowanym? Bo przecież mamy dwupasmówki z pasem zieleni, a to prawie jak droga ekspresowa, co nie?

    • Jakbyś wiedział co to ITS poczytał trochę w temacie to byś również zrozumiał dlaczego te sygnalizację powstają i jest ich więcej. Ale to trzeba trochę poświęcić czasu i się doinformować. Wszyscy idą w EKO a Ty chcesz wszędzie autem, mając w mieście sprawną komunikację miejską, pojazdy elektryczne, hybrydowe patrz autobusy trolejbusy itd. W dodatku Tychy to miasto gdzie w 30 minut jesteś na drugim końcu, a w wiele miejsc można dojść na pieszo jak się chce i ma się chęci, ale oczywiście najłatwiej wsadzić d….. w auto i wjechać do galerii na pierwsze piętro.

    • A mnie trafia szlag, gdzie calemiasto jest podpodządkowane samochodóm. To co sie dzieje osttanio w miescie to koszmar, wszeedzie ruch uliczny kosztem pieszych, na kazdym skarwaku zieleni betonuje sie kolejny parking. Mieszkam w srodmiesciu i to juz dawno nie jest miejsce przyjazne mieszkancom, ktorzy nie poruszaja sie samochodem. Moze czas zaczac sie poruiszac pieszo, zamiast wozic tyłki i smrodzic wszytskim naokoło? A moze komuknacja miejska ma byc tylko dla biedoty? Bo paniska musza 500 metrów samochodem przejechać.

  4. Niech tam powstanie byle co, nawet blokowisko byle by tylko wielka łąka w środku miasta przestała w końcu szpecić Tychy. Coś mi się wydaje że jednak to kolejna pusta obietnica Dziuby tak jak było z basenem.

    • Tu mogłoby naprawde powstać piękne założenie parkowe z małą architekturą, która miała by wiele funkcji.

  5. Cóż Pan Specjalista Lorbiecki… więc wiadomo o co chodzi… Szczerze nie wierzę w autentyczność wyników ankiet, które zaprezentowano. Wydają się być nie wiarygodne i nie rzetelne, podobnie jak różne dane, którymi posługuje się Urząd Miasta (często wydają się wręcz te ankiety wykonane pod uprzednio postawioną tezę). Efekt widzimy na dodanych załącznikach. Wizja nie jest realna ze względu na w znacznym stopniu strukturę własności wskazanych terenów (dominująca własność prywatna). Miasto nie może w dużej mierze nakazywać właścicielom terenów realizacji swoich wizji. W związku z tym jeśli w przyszłości właściciele działek sprzedają teren deweloperowi i ten zrobi to co np. na Piłsudskiego znany deweloper Akord, to miasto nic do tego nie będzie mogło mieć, jeśli tylko będzie to zgodne z obowiązującymi przepisami i planem zagospodarowania przestrzennego. Jakie drapacze chmur? Skoro na podmiotowym terenie nie można planować tak wysokich budynków zgodnie z obecnym planem zagospodarowania przestrzennego… Zmarnowane pieniądze mieszkańców na wizję, która i tak nie zostanie zrealizowana. Skoro miasto chcę nakazywać jak mają wykorzystywać swoje działki właściciele prywatni to niech najpierw miasto zrobi porządek z środkową częścią budynku Zespołu Szkół Municypalnych… ponad 20 lat nie potrafią wykorzystać tej konstrukcji… Tu nie ma problemu. Miasto, które nie potrafi zarządzać swoim terenem (nawet tak błacha sprawa jak utrzymanie czystości, wszędzie brudno, przesypane śmietniki, zaśmiecone pasy zieleni-po prostu wstyd, uszkodzone od ponad pół roku podesty przystani kajakowej MOSIR na Paprocanach, Zaniedbane przejścia podziemne pod al. Jana Pawła II, liczne dziurawe drogi tych przykładów można by mnożyć w nieskończoność) chcę narzucać innym jak mają utrzymywać swoje tereny. Zaskakująca sytuacja.

  6. Za co ma to niby powstać ?? Kto ma niby zamiar wybudować te drapacze wzdłuż wykopu kolejowego.
    Prywatni inwestorzy?? Masterplan godny metropolii…
    Mrzonki dla naiwniaków. Bajkopisarze tylko na tych opowieścią coś zarobią i na tym się to wszystko skończy.

  7. Dlaczego powstają jakieś budynki na ul Nałkowskiej koło Kościoła. Po wybudowaniu kina budynki obniżyły się, czy nasze bloki ulegną zniszczeniu przez głupotę i chęć zysku miasta. Miały być parki a są wieżowce.

    • Na tych zielonych dachach pełno komarów, kleszcz i owadów. Zwierzątka jak szczury, i inne gryzonie będą mieć się dobrze.

  8. Panie prezydencie. Miasto nadziane sygnalizatorami jak dobra kasza skwarkami. Zespoł szkoł na Piłsudskiego stoi i straszy, szkieletor na Nałkowskiej już chyba ze 30 lat stoi. Skończ Pan najpier to a dopiero bierz sie za rozgrzebywanie nowych rzeczy.
    Jeździ Pan komunikacja zbiorowa czy służbowa fura z szoferem? Kiedys ktos mądry przewidział w miescie szerokie dwupasmowe ulice, Pan żeś to zaczął zwężać. Nie uszcześliwiaj nas Pan i nie przeszkadzaj. Czy Pani Basia już została namaszczona na nowego prezydenta?

    • Popieram w 100%. Dlaczego pan prezydent dewastuje dwupasmowe ulice. Kto panu pozwolił korkować całe miasto. Zostaw pan to miasto w spokoju. Światła na każdej drodze. Co to za wynaturzenia na ul.sikorskiego i kilku jeszcze innych ulicach. Nie piszcie bzdur że mieszkańcy są za zwężeniem ulic.

    • Jakbyś wiedział co to ITS poczytał trochę w temacie to byś również zrozumiał dlaczego te sygnalizację powstają i jest ich więcej. Ale to trzeba trochę poświęcić czasu i się doinformować. Wszyscy idą w EKO a Ty chcesz wszędzie autem, mając w mieście sprawną komunikację miejską, pojazdy elektryczne, hybrydowe patrz autobusy trolejbusy itd. W dodatku Tychy to miasto gdzie w 30 minut jesteś na drugim końcu, a w wiele miejsc można dojść na pieszo jak się chce i ma się chęci, ale oczywiście najłatwiej wsadzić d….. w auto i wjechać do galerii na pierwsze piętro.

  9. Najgorsze w tym wszystkim jest to że w Tychach rządzi jedna klika Platfusów z Pisiorami. Dogadują się w każdej kwestii. Dwaj byli opozycyjni kandydaci na prezydenta miasta z PiS, pan Kołodziejczyk i pani Skapczyk już są w obozie Dziuby. Wieloletnia opozycjonistka pani Konieczna już od wielu lat jest przy Dziubie. Dziuba każdego skusi niezłym stołkiem. Tak się rządzi w Tychach.

  10. Najpierw należy zająć się dworcem pkp który straszy ewentulnych gości. Wystarczy wysiąść na obskórnym peronie 3 i przejść korytarzem na wdechu gdzie załatwiają potrzeby bezdomni po czym wydostac sie z tego korytarza np z wózkiem. powodzenia

    • Szkoda że miasto wydzierżawiło od PKP dworzec . Rząd przeznacza miliardy na remonty dworców. Niestety w Tychach nic nie mogą zrobić bo dworcem zatządza miasto, które ma dworzec gdzieś. Ktoś wie kiedy kończy się umowa dzierżawy dworca PKP ?

    • zgadzam się, jezdze pkp codziennie do pracy. Dla osób niepełnosprawnych dostanie sie na preony graniczy z cudem, podobnie rodzice z małymi dziećmi też sie muszą niezle natrudzić. Najpoierw nalezy pomyslec, by to co juz jest uczynic dostępnym dla wszystkich, a nie tylko dla w pełni sprawnych mężczyzn, jezzacych koleją jedynie pendolino do Warszawy na spotkania biznesowe,.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.