W trzeci czwartek maja (w tym roku był to 19 maja) obchodzony jest na Ukrainie Dzień Wyszywanki. Również w Tychach na placu św. Anny z tej okazji zebrały się panie z Ukrainy, aby zaprezentować wyszywane koszule. Wydarzenie odbyło się przy Punkcie Pomocy Cudzoziemcom, który prowadzi Oksana Mytiai. Obok flagi wyszywanki są najważniejszymi symbolami narodowymi w Ukrainie.
Wyszywanka to przede wszystkim charakterystyczna, tradycyjna ukraińska koszula z wyszywanymi wzorami głównie na mankietach i kołnierzach oraz przedniej części koszuli. – Wyszywanki są bardzo ważne dla naszego narodu, bo to część naszej kultury i tradycji, chociaż Dzień Wyszywanki stał się modny dopiero niedawno – mówi pani Oksana. – Zostało zapoczątkowane w 2007 roku przez studentów uniwersytetu w Czerniowicach. Na pomysł wpadła Lesja Woroniuk, która wraz z kolegami z roku zaczęli w każdy trzeci czwartek maja przychodzić na uczelnię ubrani w koszule z wyszywanką. Początkowo to była szkolna akcja, która przerodziła się w narodowy Dzień Wyszywanki. Wyszywana koszula to element naszego stroju ludowego, a zatem też tożsamości narodowej. Zakładamy je na ważne wydarzenia rodzinne i święta religijne czy obchody państwowe. Wyszywanki kiedyś kojarzyły się z osobami o silnym przywiązaniu do tradycji, demonstrujących swoją swą przynależność narodową. Teraz stały się modne i noszą je wszyscy. Obok ukraińskiej flagi są jednym z najważniejszych symboli narodowych. Poszczególne regiony mają swoje tradycyjne wzory oraz preferowane kolory czy tematy. Dzień Wyszywanki stał się świętem, w którym wyrażamy naszą odrębność narodową za pomocą pięknie wyszywanych strojów. Aktualnie jest również symbolem walki o naszą wolność i niepodległość – dodała.
Tego dnia w całym mieście można było zobaczyć panie i panów w wyszywanych koszulach. Kilkanaście pań zebrało się na placu św. Anny aby wspólnie dać wyraz tradycji.
Niesamowite
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.