Wrócili do wygrywania

1
475

Piłkarze LKS Czaniec przyjechali do Tychów, by przedłużyć chwalebną serię ośmiu meczów bez porażki. Po wpadce przed tygodniem w Bełku tyszanie doszli już jednak do siebie i odesłali rywali do domu bez punktów i z bagażem czterech goli.

Pierwszego zdobył w 23 min. Kacper Piątek, który z zimną krwią wykorzystał prostopadłe podanie Misztala i ograwszy bramkarza strzelił do pustej. Na kolejne trafienie kibice czekali z górą pół godziny. W 55 min. z wolnego dośrodkował Stefański, a Krężelok głową podwyższył na 2:0.

Niespełna 20 minut przed końcem goście zdołali zdobyć kontaktowego gola, ale było to wszystko, na co w sobotę pozwolili podopieczni trenera Jarosława Zadylaka. Co więcej, najskuteczniejszy zespół ligi dołożył w końcówce jeszcze dwa gole, pewnie wygrywając 4:1 i utrzymując lokatę w czubie tabeli.

GKS II Tychy – LKS Czaniec 4:1 (1:0). Gole: K. Piątek (23’), Krężelok (55’), Orliński (89’), Stefaniak (90’) oraz Oczko (71’).

GKS II Tychy: Odyjewski – Pipia, Zarębski, Kopczyk, Stefaniak, Misztal (76’ Orliński), Biegański (63’ Dzięgielewski), Paluch (81’ Staniucha), Krężelok, K. Piątek (71’ Pawlusiński), Machowski. Żółte kartki: Zarębski, Paluch.

Foto. ARC

1 KOMENTARZ

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.