Tychy w czołówce rankingu wydatków na komunikację publiczną

4
237

Tychy zajęły 6 miejsce wśród miasta na prawach powiatu w Polsce pod względem wydatków budżetu miasta na komunikację publiczną w przeliczeniu na mieszkańca. Przed Tychami znalazła się tylko Gdynia, Jaworzno, Dąbrowa Górnicza, Częstochowa i Sosnowiec.

Ranking dotyczący kosztów komunikacji miejskiej opublikowano w grudniowym numerze Pisma Samorządu Terytorialnego „Wspólnota”.  Pod uwagę brano miasta wojewódzkie oraz całe województwa, a także miasta powiatowe.

– Dlaczego wybraliśmy taki temat zestawienia? Transport publiczny patrząc na skale wydatków budżetowych to jedno z najważniejszych zadań samorządów, a subsydiowanie komunikacji pasażerskiej to ważny element polityki transportowej, a nawet całej polityki rozwoju miast i regionów – mówią autorzy rankingu.

Tychy dopłacają rocznie 258,29 zł (per capita) w przeliczeniu na każdego mieszkańca, niezależnie od tego, czy korzysta z komunikacji publicznej, czy nie.

W kategorii miast na prawach powiatu Tychy znalazły się na szóstym  miejscu, za Gdynią, gdzie roczne dopłaty do transportu publicznego z budżetu miasta wynoszą 383,96 zł, Jaworznem (318,25zł), Dąbrową Górniczą (307,82 zł), Częstochową (303,03 zł) i Sosnowcem, gdzie dopłata wynosi 293,45 złotego.  Za Tychami w pierwszej „10” znalazł się: Grudziądz, Jelenia Góra, Bytom i Mysłowice.

– Komunikacja publiczna od wielu lat jest dla nas priorytetem –mówi Andrzej Dziuba – Prezydent Tychów i dodaje: Dobra komunikacja to najlepszy sposób, by zachęcić do podróżowania autobusami czy trolejbusami. Tylko wysokim poziomem jakości transportu zbiorowego jesteśmy w stanie przekonać mieszkańca do korzystania z niego, dlatego nie szczędzimy środków na ten cel i realizujemy inwestycje służące utrzymaniu i budowaniu infrastruktury oraz odnawianiu taboru.

Tylko w ramach realizowanego od kilku lat projektu pn. „Zakup nowoczesnego taboru autobusowego z napędem ekologicznym na potrzeby rozwoju transportu publicznego w podregionie tyskim” zakupiono ponad pięćdziesiąt nowoczesnych autobusów, a także   mikrobusy, trolejbusy, elektrobusy, pojazdy serwisowe do obsługi taboru autobusowego, trwa także gruntowna przebudowa zaplecza technicznego zajezdni autobusowej PKM. 1 stycznia 2021roku rozpoczęła kursowanie nowa linia H – ósma linia obsługiwana przez Tyskie Linie Trolejbusowe.

4 KOMENTARZE

  1. Ciekawe czy pan Dziuba jeździ sobie do pracy autobusem.Oczywiscie ze nie ale wy plebs macie jezdzic zeby takie wazne osobistości i inne „vipy” nie musialy w korkach stac.

  2. wystarczy w ostatnie śnieżne dni popatrzeć na parkingi pod oknami i widać jak na dłoni, prawie 70-80 % aut jest zaśnieżone. Ich właściciele nie używali ich od kilku dni. Najprawdopodobniej nie mają życiowej potrzeby korzystać z nich dzień w dzień. Polska to nie Ameryka, gdzie niezbędną koniecznością życiową jest posiadanie własnych czterech kółek, które faktycznie z uwagi na odległości są dla amerykanów niczym drugi komplet nóg. A u nas? Nie mieszkasz na wsi skąd faktycznie ciężko dojechać do pracy bez własnego środka lokomocji, mieszkasz w miarę dużym mieście, gdzie komunikacja działa cały rok… jest alternatywa. Masz do wyboru czy za cenę około stówy miesięcznie, bez myślenia i troski o własne koła, ubezpieczenia, miejsca do parkowania, naprawy pojazdu, korki etc poruszasz się sprawnie po mieście i metropolii (ta ostatnia przyjemność za ponad dwie stówy, jak by co). Powoli z opóźnieniem ale wchodzimy w trend tak bardzo widoczny w dużych miastach Niemiec. Nie posiadanie auta nie jest wyznacznikiem biedy ale rozsądku, może i lenistwa. Kiedy Berlińczyk ma potrzebę, bez problemu wsiada w auto na minuty, kiedy wiezie coś z OBI pod marketem wypożyczasz dostawczaka… Przyszłość należeć będzie do komunikacji zbiorowej, zapewne w innej formie, bo technika się rozwija. Może i za naszych czasów dojdziemy do hm… darmowej komunikacji. Każdy tą darmowość jednak uiści w formie jakiegoś tam opodatkowania ale za to nie będzie już tego dylematu czy z buta i mieć na piwo, czy podjechać te kilka przystanków i „herbatkiem” wypić 😉

    • To jest wlasnie lewackie myslenie.mic na wlasnosc miec nie bedziesza to będziesz mogl wypozyczac i nabijać kase korporacjom.a potem cos nie pojdzie i ci zablokuja dostep do aplikacji i lezysz

      • no to… czeka Cię wizja podróży przez ocean prywatnym kajakiem, trzymanym być może na Paprocanach. Jak niezależność, to niezależność! Skoro samoloty to jednak ta „znienawidzona komunikacja zbiorowa”? Wycieczkowce to też „środki masowego rażenia niezależności obywatela” a na dodatek już nie pływają na trasie atlantyckiej, za mało chętnych, cena i takie tam jak w komunikacji w obrębie miasta – to też niestety skutek bezwzględnej ekonomii, postępu a nie podstępu. W moim odczuciu – lepsze lewackie myślenie od zaściankowego widzenia świata. ps. chyba wystarczy o sprawach oczywistych… a alternatywa to możliwość wyboru a nie ideologiczny nakaz.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.