Wanda Panfil-Gonzales i Jan Huruk na trasie 10. Biegu im. Pawła Lorensa 

1
996

Podczas jubileuszowego, 10. biegu poświęconego pamięci Pawła Lorensa, wielokrotnego mistrza Polski, reprezentanta kraju, a potem znakomitego trenera, wystartowało wiele znanych zawodniczek i zawodników, ale prawdziwą niespodzianką był start dwóch legend polskiej lekkiej atletyki: Wandy Panfil-Gonzales i Jana Huruka.

Wanda Panfil-Gonzales to mistrzyni świata w maratonie z Tokio, zwyciężczyni najbardziej prestiżowych maratonów świata – w Nowym Jorku, Tokio, Londynie, Bostonie, w Nagoi, druga w Berlinie, dwukrotna olimpijka (Seul 1988 i Barcelona 1992). Przez 28 lat mieszkała w Meksyku, niedawno wróciła do Polski i założyła Wanda Panfil Team, w którym szkoli biegaczy (rozmowę ze znakomita lekkoatletką zamieścimy w jednym z najbliższych wydań „TT”).

Z kolei Jan Huruk uznany został przez PZLA za najlepszego polskiego maratończyka stulecia 1919–2019. Startował na Olimpiadzie w Barcelonie, był 4. na mistrzostwach świata w Tokio, zajmował czołowe lokaty w największych maratonach świata.

Nic dziwnego, że obecność obojga biegaczy podczas tyskiej imprezy wzbudziła wśród startujących i kibiców niemałe zainteresowanie. Te nazwiska przykuwają uwagę, bo choć od wielkich sukcesów minęło już niemało lat, nadal imponują formą, a poza tym zmierzenie się z legendą zawsze jest przeżyciem. A o tym, że ciągle potrafią wygrywać, świadczy fakt, iż zarówno Wanda Panfil-Gonzales, jak i Jan Huruk zwyciężyli w swoich kategoriach wiekowych.

– Na dzisiejszy bieg zaprosił mnie Jacek Nitka, z którym trenowaliśmy kiedyś w jednym klubie – powiedziała Wanda Panfil-Gonzales. – To mój pierwszy start w tym roku i początkowo trudno było mi złapać odpowiedni rytm. W związku z tym, że w Tychach jestem po raz pierwszy, nie wiedziałam, że duża część trasy prowadzi drogami szrutowymi, bo pewnie zabrałabym inne buty. Ale na całym dystansie czułam się bardzo.

Bardzo dobrze w biegu wypadli tyszanie. W klasyfikacji open w pierwszej „10” znalazło się ich czterech. Wygrał Paweł Kosek, drugi był Paweł Buczek, na piątym miejscu skończył zawody Szymon Topolnicki, a na 8. Piotr Treska (11. był Przemysław Kopiec).

Wyniki. Open: 1. Paweł Kosek (Tychy) 32,33, 2. Paweł Buczek (Tychy) 32,37, 3. Tomasz Wójcik (Rudze) 32,48 oraz 1. Agnieszka Gortel-Maciuk (Chorzów) 36,36, 2. Joanna Griman (Rybnik) 39,01, 3. Agata Długosz (Tychy) 39,26.

Oto zwycięzcy poszczególnych kategorii: 16 – 29 lat Michalina Malina (Bojszowy) i Szymon Topolnicki (Tychy), 30-39 Katarzyna Bzyk (Katowice) i Mateusz Grzanka (Zawiercie), 40-49 Ewa Strzelczyk (Katowice) i Jan Wydra (Mszana Dolna), 50-59 Barbara Gos (Mysłowice) i Jan Myśliwiec (Ślemień) plus 60: Wanda Panfil Gonzales (Tomaszów Mazowiecki), 60-69 lat Jan Huruk (Orsk), pow. 70 lat Wojciech Kaptur (Wodzisław Śląski).

Organizatorami biegu byli: Klub 40-latek Tychy, Stowarzyszenie Promocji Lekkiej Atletyki i MOSiR.

Zdjęcia Tomasz Gonsior.

Leszek Sobieraj

Foto

Przed startem do jubileuszowego biegu. Wanda Panfil-Gonzales (346) i Jan Huruk (353).

Tomasz Gonsior

1 KOMENTARZ

  1. Głównymi organizatorami oraz sponsorami biegu byli „Przyjaciele Pawła”, nieformalna grupa kolegów Pawła Lorensa. Biegacze reprezentujący tę grupę wygrali rywalizację drużynową (suma 10 najlepszych czasów w tym przynajmniej jedna kobieta). Był jeszcze największy puchar dla najliczniejszej drużyny, który wywalczyła grupa Skorupa Triathlon złożona również z wielu mieszkańców Tychów.
    Oficjalnym organizatorem biegu było SPLA (w ramach, którego pomagali członkowie klubu 40-latek Tychy), a oficjalnymi sponsorami byli: POLWAX, Miasto Tychy i Nexteer.
    Jurek
    Przyjaciele Pawła/40-latek Tychy

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.