Szósta edycja „Rocka na Plaży” była z kilku powodów wyjątkowa. Odbyła się w dniu 63. urodzin Ryśka Riedla, a ponadto w Paprocanach swoje jubileusze obchodziły zespoły Cree i Dżem.
Zanim jednak jubilaci pojawili się na scenie nad jeziorem, odbył się konkurs, w którym o nagrodę w wysokości 4 tys. złotych rywalizowały grupy Nothin To Lose, Jutuber i RoseMerry. Jury najwyżej oceniło kapelę RoseMerry i to właśnie muzykom z Rzeszowa wiceprezydent Maciej Gramatyka wręczył symboliczny czek.
Następny wykonawca – zwycięzca konkursu z ubiegłego roku – zespół Audioties przygotował zmokniętą publiczność na główne koncerty tego dnia, których pierwszą odsłoną był występ Luxtorpedy. Robert Friedrich i jego kompani stanęli na wysokości zadania, dali energetyczny koncert, który na długo pozostanie w pamięci widzów.
A potem już tradycyjne zakończenie „Rocka na Plaży”, czyli występy obchodzącego 25-lecie zespołu Cree (zagrali z nowym gitarzystą, gdyż Sylwestra Kramka zastąpił Bartek Miarka) oraz koncertującego od 40 lat Dżemu. Zarówno podczas jednego, jak i drugiego występu, nad sceną unosił się duch Ryśka Riedla, zmaterializowany zresztą na telebimie.
Warto wspomnieć, że kolejnej udanej edycji „RnP” towarzyszyła akcja zbierania środków na hospicjum dla dzieci „Świetlikowo”. Wolontariuszki hospicjum nie nadążały z wyplataniem wianków, które w zamian za datki do skarbonki trafiały na głowy publiczności.
Zdjęcia: Beata Kucz
