Gang maratończyków

1
537
To zdjęcie na swoim profilu udostępniła Martyna Wojciechowska. Na następny dzień GrandpaGand zaliczył kilkutysięczne zainteresowanie.

Pomimo 61 lat różnicy świetnie się dogadują i tworzą bardzo zgrany zespół. Wiesław Kaczor (dziadek 84 lata) i Marek Wendreński (wnuczek 23 lata) znani są jako duet sportowo-wyczynowy GrandpaGang. Na swoim koncie mają m.in. przebiegnięty półmaraton, a w tym roku 6 października wystartują w pełnym maratonie. Tak jak ostatnio razem, i tak jak ostatnio z dziadkiem na wózku.

– Kilka lat temu dziadek stracił nogę, a ja postanowiłem zrobić wszystko, żeby mu w tej trudnej sytuacji pomóc. Od zawsze uprawiałem sport, którym zresztą dziadek mnie zaraził, więc naturalne dla mnie było, że tę energię oddam mu kiedyś z nawiązką. Któregoś dnia po prostu wpadłem na pomysł i postawiłem dziadka przed faktem dokonanym – wspomina Marek. – Zadzwonił do mnie i powiedział, że zaczynamy przygotowywać się do półmaratonu, bo jesteśmy zgłoszeni i nie ma odwrotu. Pomysł dla mnie wydał się szalony, ale nie mogłem przecież odmówić wnuczkowi. Poza tym gdzieś w środku pomimo obaw rozbudził się we mnie sportowy duch. Z resztą tak jak Marek powiedział, byliśmy już zgłoszeni i nie było odwrotu – dodaje Wiesław Kaczor.

Jak zaznacza Marek, nigdy nie wątpił w powodzenie przedsięwzięcia. Doświadczenie zdobył podczas innych biegów wyczynowych. – Pomimo tego, że mieliśmy tylko miesiąc do przygotowań, wiedziałem, że nam się uda. Oczywiście dużo razem trenowaliśmy, wszak nigdy wcześniej nie startowałem z partnerem na wózku. Jednak gdy przyszedł dzień startu, dziadek był dla mnie ogromnym wsparciem, a nie żadną przeszkodą – zaznaczył Marek.

Po zeszłorocznym wyczynie GrandpaGangiem zainteresowały się media oraz sponsorzy. Aktualnie instagramowy profil grandpagang śledzi 3,2 tys. obserwujących, zaś wyczyny nietypowego duetu wspiera 20 firm sponsorujących. – Bardzo się cieszymy medialnym zainteresowaniem, ale cały ten szum jest tylko środkiem do celu, nie zaś wartością samą w sobie. Dzięki sponsorom dziadek otrzyma nowy wózek o przeznaczeniu typowo sportowym. Pomogą również zrealizować koleje pomysły, na które wpadniemy. Ten szum medialny ma też drugie dno. Już słyszymy o naśladowcach – mówi Marek. – Świadomość, że nasza współpraca może zainspirować młodych ludzi do spędzania czasu z seniorami, zmagającymi się często z różnymi niepełnosprawnościami, jest chyba największą nagrodą. Ja mam najlepszego wnuczka na świecie i każdemu dziadkowi takiego z całego serca życzę – dodaje Wiesław Kaczor.

GrandpaGang to nie tylko wyczynowe bieganie. Marek zabiera dziadka m.in. na tor kartingowy czy do tunelu aerodynamicznego, gdzie pan Wiesław przygotowuje się do skoku na spadochronie. Pod koniec miesiąca duet otrzyma wspomniany sportowy wózek, na którym wystartują w VIII Tyskim Półmaratonie oraz Silesia Marathon, gdzie planują zmierzyć się z pełnym dystansem 42,2 km. Życzymy powodzenia.

1 KOMENTARZ

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.