Dla wszystkich pań chętnych rozpocząć zdrowy i aktywny styl życia

0
1716

Z dość ciekawą propozycją dla wszystkich tyszanek wyszły 3 dziewczyny – Natalia, Wioleta i Ela. Siedząc na jednej z lekcji angielskiego, Natalia podzieliła się pomysłem o zorganizowaniu grupy dla kobiet, które chciałyby zacząć swoją przygodę z aktywnością fizyczną, a niespecjalnie dobrze czują się na siłowniach czy innych zajęciach wewnątrz budynku. Koleżanki w moment podchwyciły pomysł i tak powstała grupa Fit Tyskie, która co sobotę na Sublach organizuje trening pod chmurką. Oczywiście za darmo.

Fit Tyskie powstały na początku kwietnia i co tydzień w sobotę o 8.30 organizują zajęcia na Sublach między stawem a placem zabaw. – Tylko raz zajęcia nie odbyły ze względu na brzydką pogodą. Już na pierwsze przyszło ponad 20 kobiet i ta frekwencja do dziś się utrzymuje – wyjaśnia Wioleta. – Każda z nas spełnia się zawodowo, a oprócz tego uwielbiamy aktywność fizyczną. Ja sama jestem instruktorką fitness i uwielbiam zachęcać do aktywności. Sporo osób ma bariery psychologiczne. Boją się oceny innych użytkowników siłowni lub nie chcą stracić pieniędzy, kupując całomiesięczny karnet, podczas gdy nie są pewne, czy utrzymają systematyczność treningów. Nasz grupa jest właśnie dla takich kobiet – tłumaczy Natalia. – Co nie znaczy, że się obijamy. Zajęcia konstruujemy tak, aby każdy, nawet początkujący, mógł wykonać wszystkie ćwiczenia. Zazwyczaj jedna z nas prowadzi zajęcia, a pozostałe udzielają porad, korygują postawę, czy pokazują indywidualnie jak wykonać dane ćwiczenie. Ciekawym zjawiskiem jest, że panie chcą szybko zrobić zgrabną sylwetkę do lata. My chcemy zachęcić do ćwiczeń na długie lata – dodaje Ela.

Dziewczyny głównie skupiają się na ćwiczeniach wzmacniających, aerobowych i siłowych przy pomocy gum. Jedyne co jest potrzebne, aby przyłączyć się do grupy, to chęci, strój sportowy i mata. – Ćwiczą z nami kobiety dojrzałe i młode dziewczyny. Świetne jest to, że pomimo różnego stopnia zaawansowania wszystkie potrafimy świetnie się bawić i wzajemnie motywować. Bardzo mnie cieszy, kiedy widzę jak po trzecim spotkaniu, osoba początkująca bezbłędnie wykonuje ćwiczenie – przyznaje Wiola. – Taka jest właśnie nasza idea. Nie musisz mieć karnetu, nie potrzebujesz maszyn, ciężarów czy specjalistycznej wiedzy. Wystarczy ci butelka wody mineralnej i pogodne nastawienie, resztą zajmiemy się my – dodaje Ela.

Facebookowa Fit Tyskie grupa liczy ponad 170 osób i codziennie przybywa nowych chętnych. Najmłodsza uczestniczka miała niespełna 20 lat, zaś najstarsza ponad 60. – Odwiedzają nas też osoby głuchonieme. Potrafię posługiwać się językiem migowym, zatem ta bariera u nas na zajęciach nie istnieje. Zachęcam wszystkie panie do wspólnych ćwiczeń. Jeżeli któraś nie czuje się na siłach, czy ma inne opory, proszę się z nami skontaktować. Na pewno znajdziemy sposób, abyśmy wspólnie mogli rozpocząć przygodę z aktywnością fizyczną – zachęca Natalia.

Pomimo różnych zawodów (Wioleta jest logistykiem, Ela księgową a Natalia handlowcem) dziewczyny świetnie ze sobą się dogadują i dzielą wspólną pasję do rozwoju osobistego i zdrowego trybu życia. Tą pasją starają się zarażać osoby z ich najbliższego otoczenia, a od niedawna dzięki grupie Fit Tyskie poszerzyły siłę rażenia tej pozytywnej energii. Póki co bakcyl rozprzestrzenia się świetnie, a jego epicentrum na zakończenie sezonu przeniesie się do jednego z górskich kurortów, gdzie odbędzie się pierwszy zlot grupy Fit Tyskie. Wcześniej jednak spotkanie na Sublach w tę sobotę i… w następną i… w następną i… w kolejną też.