Spokój i harmonia biją od zdjęć Artura Jastrzębskiego, który zaprezentował swoje prace w Galerii Strefart na wystawie pt. „Impresje paprocańskie 2”. Tyski fotograf przedstawił 26 zdjęć wykonanych na Paprocanach, które dobitnie pokazują jak sprawny jest kompozycyjnie i artystycznie.
„Impresje paprocańskie 2” to kontynuacja projektu „Impresje paprocańskie”, który był prezentowany w latach 2010-2011. Zachęcony namowami znajomych fotografów, postanowił raz jeszcze przedstawić widoki jakie ogniskują jego optyczne soczewki. Tym razem prócz niezwykle malowniczych i sennych krajobrazów zainteresował się sinicami. Tematem na tyle nieoczekiwanym co, jak się okazało, pięknym.
– Paprocany to miejsce, do którego mam szczególnie emocjonalny stosunek. W młodości często odwiedzałem jezioro, które było tłem mojego dorastania czy pierwszych randek. Teraz zabieram tam mojego 11 letniego syna i na nowo razem z nim odkrywam coś, co wydawało się już takie znajome, wręcz pospolite. Na przykład sinice, które potrafią tworzyć kolaże jak z prawdziwej palety impresjonistycznych mistrzów. Kiedy pierwszy raz zobaczyłem te barwne kształty wiedziałem, że mam do czynienia z bardzo fotogeniczną materią. Wyciągnąłem aparat i gdy zacząłem utrwalać te niebywałe widoki, podszedł do mnie nieznajomy i zagaił „Panie, co pan tutaj fotografujesz, przecież tu ino te wstrętne sinice”. „Bynajmniej wstrętne” odpowiedziałem, ale chyba się nie zrozumieliśmy – opowiadał podczas wystawy fotografik.
Wszystkich zainteresowanych wystawą odsyłamy na ul. Fabryczną 2, gdzie mieści się Galeria Strefart.
