Tyski MDK nr 2 już po raz 7. zorganizował Festiwal Kultury Japońskiej. W piątek (10.05), podczas inauguracji, uczestnicy imprezy podziwiali m.in. pokazy sztuk walki i techniki wiązania chust, mogli też spróbować sushi.
Specjalnymi gośćmi festiwalu byli państwo Ikumi i Kimiyaki Tonogawa. To oni, ubrani w tradycyjne japońskie stroje, prezentowali swoje umiejętności w dziedzinie kaligrafii i sztuki wiązania chust Furoshiki. Oprócz tego były prezentacje piosenki japońskiej, malarstwa na wachlarzach czy sztuki kulinarnej (oczywiście z degustacją). Wielkie oklaski zebrała młodzież prezentująca swoje umiejętności w zakresie sztuk walki – zdobyte na zajęciach w MDK. Festiwalowi towarzyszyły też konkursy plastyczne.
Jak to się stało, że kultura japońska zadomowiła się w Młodzieżowym Domu Kultury nr 2? Stało się tak za sprawą Artura Rybowicza. – Japonią zainteresowałem się jako dziecko – mówi pomysłodawca festiwalu. – Czytałem książki z serii “Żółtego Tygrysa”, zacząłem ćwiczyć sztuki walki w czasach, gdy w Polsce nie było jeszcze prawie żadnych klubów.
Artur Rybowicz przez wiele lat trenował Aikido i – jak mówi – poniekąd wymusiło to naukę języka. – Zacząłem się go uczyć sam, bo z mistrzami japońskimi można rozmawiać tylko w tym języku. Co innego jeśli chodzi o sporty walki, wtedy wystarczy angielski. Ale gdy mowa o sztukach walki, trzeba mówić po japońsku – opowiada.
Język szlifował na studiach z japonistyki, a potem na praktykach w Japonii. Zdobytymi umiejętnościami i wiedzą od 7 lat dzieli się z młodzieżą na zajęciach Koła Kultury Japońskiej i Koła Aikido w MDK nr 2. I skutecznie zaraża miłością do Kraju Kwitnącej Wiśni.
VII Festiwal Kultury Japońskiej trwa do 15 maja. W ramach imprezy odbywają się zajęcia otwarte i warsztaty Koła Kultury Japońskiej, Koła Samoobrony oraz kół Aikido dla dzieci.
Foto: SW
