Pierwsze zawody strzelectwa terenowego w Tychach

13
888

W miniona niedzielę odbyły się zawody strzelectwa terenowego, zorganizowane po raz pierwszy przez Tyską Grupę Strzelectwa Terenowego. Zapisało się ponad 50 osób w tym osoby niejednokrotnie zajmujące wysokie pozycje na zawodach krajowych oraz światowych.

– Postanowiliśmy stworzyć grupę miłośników strzelectwa terenowego w Tychach. Bardzo się cieszymy tak licznym zainteresowaniem pierwszymi zawodami. Mamy nadzieję, że z edycji na edycję będzie przybywać chętnych. Jeżeli ktoś chciałby rozpocząć swoją przygodę ze strzelectwem to zapraszamy. Na początku można strzelać z wypożyczonego sprzętu. Sami z chęcią służymy radą przy zakupie odpowiedniego karabinka – zachęca Michał Żuk współzałożyciel TGST. – Strzelamy z karabinków pneumatycznych do 17 dżuli bez ograniczeń wiekowych, z zaznaczeniem, że osoby nieletnie muszą być pod opieką opiekuna. Dziś zawodnicy strzelali z dwóch pozycji tj. klęczącej i stojącej w formule hunter classic, czyli imitacji myślistwa. Strzelaliśmy od 10 m do 42 m do metalowych figurek wzorowanych na zwierzynę łowną, ze strefą trafienia od 15 mm do 45 mm – dodaje Michał Nowak, również współzałożyciel TGST.

W zawodach w klasie open miejsca zajęli: 1. Dominik Trutwin 21 pkt 2. Tomasz Kocemba 20 pkt 3. Przemysław Lisowski 19 pkt 4. Maciej Musz 17 pkt/dogrywka 5. Sławomir Wiśniewski 17pkt/dogrywka. Najlepszą kobietą biorącą udział w zawodach została Emilia Grzesiek, która – dosłownie – nie miała konkurencji. Natomiast 14-letniemu Grzegorzowi Wiśniewskiemu przypadła rola najmłodszego uczestnika.

13 KOMENTARZE

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.