Hokeiści GKS Tychy nie powtórzą sukcesu sprzed roku i nie zdobędą Pucharu Polski. Zadecydowała o tym półfinałowa porażka z Tatryski Podhalem Nowy Targ.
Niespodziankę zanotowaliśmy już w pierwszym czwartkowym półfinale w Tychach, gdzie faworyzowany Tauron KH Katowice przegrał w rzutach karnych 3:4 z Jastrzębiem. O tym kto będzie rywalem JKH w piątkowym finale, decydowało właśnie spotkanie tyszan z „góralami”.
Niestety, nie był to dobry mecz w wykonaniu podopiecznych trenera Gusowa. Tyszanie nie potrafili poradzić sobie z agresywną defensywą podhalan, a pod własną bramką też przytrafiały im się błędy. Jeden z nich wykorzystali goście w 8 min. i po golu Guzika TatrySki Podhale prowadziło po I tercji 1:0.
Jeszcze słabiej spisali się hokeiści GKS w drugiej odsłonie, w której stracili kolejne dwa gole (Zapała w przewadze i Dziubiński) i przegrywali już 0:3. Trzecia tercja nie przyniosła goli i po ostatniej syrenie to „szarotki” cieszyły się z awansu do finału, w którym w piątkowy wieczór powalczą o puchar z JKH Jastrzębie.
GKS Tychy – TatrySki Podhale Nowy Targ 0:3 (0:1, 0:2, 0:0)
0:1 Kacper Guzik – Bartłomiej Neupauer – Joonas Sammalmaa (07:42)
0:2 Krzysztof Zapała – Joonas Sammalmaa – Eetu Koski (30:40) 5/4
0:3 Krystian Dziubiński – Jarosław Różański (36:39)
GKS Tychy: Murray, (Lewartowski); Pociecha, Ciura, Sykora, Komorski, Mikhnov; Bryk, Górny, Gościński, Rzeszutko, Bagiński; Kotlorz, Yeronov, Klimenko, Cichy, Szczechura; Kogut, Kolarz, Jeziorski, Galant, Witecki.
Na zdjęciu: fragment pierwszego półfinału, w którym JKH Jastrzębie wyeliminowało Tauron KH Katowice. Foto: Beata Kucz
