Ośrodek „Kibice Razem”, prowadzony przez Stowarzyszenie Kibiców GKS Tychy „Tyski Fan” ma nowy adres. Z osiedla Balbina, został przeniesiony na Stadion Miejski.
– Jesteśmy wreszcie tu, gdzie zawsze chcieliśmy być – powiedział Michał Kania, który wraz z Marcinem Ciotuchą od początku prowadzi ośrodek. – Większość rzeczy już przenieśliśmy i niebawem ruszymy pełną parą. Chcemy kontynuować nasze dotychczasowe działania, w tym warsztaty z kibicowania – „GKS od szatni”, na które zapraszamy najmłodszych kibiców oraz spotkania ze sportowcami.
– Przez ostatnie trzy lata projekt przerodził się w program, a zaplanowana na rok działalność, zmieniła się w trzyletnią i trwa dalej – dodał Marcin Ciotucha. – Było to możliwe dzięki wsparciu Ministerstwa Sportu i Turystyki, PZPN, a także władzom samorządowym Tychów, którym dziękujemy za pomoc przy organizacji ośrodka, ale przede wszystkim za zaufanie, jakim nas obdarzono.
– Skoro ośrodek nazywa się „Kibice Razem” nie mogło mnie tu nie być – powiedział obecny na otwarciu prezydent Andrzej Dziuba. – W założeniach programowych czytamy, iż „Kibice nie są problemem – kibice są częścią rozwiązania”. To bardzo dobre sformułowanie. Dlatego chętnie wspieram takie inicjatywy, bo również z perspektywy człowieka zarządzającego miastem widzę, jak ważna jest codzienna praca od podstaw, wychowywanie młodych ludzi, wpajanie im pewnych wartości. Sport ma być w mieście świętem, a nie powodem do obaw, strachu, czy szczególnej mobilizacji policji. Takie ośrodki, jak ten, to jedyna droga, by wyeliminować ze stadionów przemoc i agresję. Żałuję jedynie, że mamy ich tylko 17 w kraju, powinno być znacznie więcej.
Tworzeniu ogólnopolskiego projektu „Kibice Razem” przyświecał cel, by przy zachowaniu konkurencji między kibicami, która stanowi o kolorycie futbolu i czyni go jedynym w swoim rodzaju widowiskiem, oczyścić go z elementów nienawiści i przemocy, zminimalizować stosowanie przemocy fizycznej i przekonań o charakterze rasistowskim. Program jest realizowany od trzech lat, w 2018 roku przeznaczono na niego z ministerstwa, PZPN oraz ze środków samorządowych prawie 2,5 mln zł.
