Wczoraj na parkingu przy hali sportowej w Tychach miała miejsce akcja agitacyjna środowisk sprzyjającym demokracji. Kilka kobiet z megafonami protestowało przeciwko populizmowi środowisk rządzących. Pod rzeźbą autorstwa Jacquesa Tilly przemawiały do przechodniów, zwracając uwagę na zachwianie równowagi sił na scenie politycznej, możliwości wpływu na aktualny stan rzeczy każdego z nas oraz kreśliły totalitarne wizje przyszłości
– Bliska mi jest idea obrony demokracji, zaś rzeźbę uważam za bardzo trafioną i śmieszną, taką przemawiającą do ludzi. Dlatego zupełnie prywatnie postanowiłam przedsięwziąć kroki aby ją zaprezentować tyszanom. Zamysłem autora było zwrócenie uwagi na populizm jaki się szerzy w Europie i niestety również u nas. Sama rzeźba przebyła już 60 tys. km po Polsce, a z Tychów ruszy w dalszą podroż – opowiadała o akcji Krystyna Wójtowicz laureatka nagrody Komitetu Obrony Demokracji.
Pan Kamil Peszat to może winien zająć się opisywaniem prawdziwych problemów trawiących miasto Tychy….
Może zamiast pełnić rolę utrwalacza władzy ludowej warto by opisać prawdziwych lokalnych szkodników ?
ha ?
można być usłużnym redaktorem lejącym lukier propagandy; a można być i pełnokrwistym dziennikarzem. Ale opisywanie faktów wymaga kręgosłupa, odwagi i narażenia się możnym tego świata.
Prościej pisać takie teksty, a i można liczyć na etacik w Śródmieściu, pochwały zwierzchników, ciepłą posadkę i pensyjkę.
Tylko że takie teksty poza propagandą, serwilizmem nie mają żadnej wartości dodanej….
Panie tam stały? Stały. To Peszat o nich napisał. Gdzie masz Pan problem? Czym się zajmuje dziennikarz, jeżeli nie relacjonowaniem tego co się wydarzyło?
Nie dorobił się Pan na tyle władzy, żeby decydować o tematach poruszanych na portalu, to niestety – albo Pan czyta co jest, albo nie czyta.
Te Towarzyszu Peszat z jakiej Pan jest szkoły Adama Michnika vel Aaron Szechter czy Tomasza Lisa vel Hiena, a moze od Urbana ?. Dziennikarzem to Ty raczej nie zostaniesz, co najwyżej Taka hiena jak Lis
Nie przypominam sobie abyśmy byli na „ty”, a na „te” to ponoć tramwaj staje. Proszę się przedstawić z imienia i nazwiska to porozmawiamy jak dorośli.
Człowieku, Tomasz Lis nie jest w połowie tak przystojny, jak Kamil Peszat. Przyjrzyj się.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.