Ekstremalny weekend czyli zaproszenie dla…barbarzyńców

0
870

Barbarian Race jeden z kilku organizowanych biegów ekstremalnych z przeszkodami. Jak twierdzą jego twórcy, powstał z potrzeby pokazania wszystkim, że silna wola jest kluczem do zwycięstwa. Dlatego na trasach Barbariana są przeszkody o dwustopniowej skali trudności, a ich pokonanie to nie tylko wielki wysiłek, ale też spora dawka adrenaliny i emocji.

Po raz kolejny Barbarian Race rozegrany zostanie w Tychach, 18-19. 08 (godz. 9). Uczestnicy rywalizować będą na na dwóch dystansach: 7 oraz 13 km, a trasa usytuowana zostanie wokół Jeziora Paprocańskiego. Oprócz zaprawionych w boju barbarzyńców, wystartują także początkujący na tzw. For Fun, gdzie nie obowiązują kary czasowe oraz Barbarian Arrow na dystansie 300 metrów z ośmioma najlepszymi przeszkodami. A dla najmłodszych zorganizowany zostanie Barbarian Kids.

W zawodach wezmą udział biegacze z całej Polski w tym tyszanie, którym warto pomóc dopingiem na trasie.

– W tym roku skupiamy się na rywalizacji w ramach Spartan Race, ale w Tychach musimy zaliczyć Barbariana – powiedział Sławomir Buturla z Viking Training Center, z którego wystartuje 8 osób na dystansie 6 km. – Według mnie, Barbarian to najtrudniejszy bieg z przeszkodami właśnie ze względu na przeszkody, które wymagają siły, koordynacji, ale też dużo sprytu. Od biegu w Tychach zmieniła się formuła, bo nie ma karnych zadań za niepokonanie przeszkody. Można każdą robić dowolną ilość razy, a kiedy się w końcu zrezygnuje to doliczany jest czas. W zależności od przeszkody jest to nawet 10 minut! Moim zdaniem to dobry ruch ze strony organizatora Grzegorza Szczechli bo jest to bieg z przeszkodami, więc trzeba robić przeszkody a nie przebiegać obok…

Jeśli chodzi o Spartan Race, to ostatni start ekipy tyskiego Viking Training Center miał miejsce na Słowacji.

– Kubińska Hola zafundowała nam wszystko co mają w ofercie góry – piękne słońce, deszcz, grad, silny wiatr i podobno nawet śnieg, a do tego ok. 30 wymagających przeszkód na trasie 23 km i 1600 m przewyższeń. Bieg ukończyło go 17 osób i byliśmy chyba jednym z najliczniejszych teamów. Na drugi dzień dodatkowo Paweł Kempny ukończył jeszcze Spartan Super i Spartan Sprint zdobywając tzw. Triffectę Regionalną w jeden weekend! Jest to pierwszy wyczyn członka naszej załogi. Triffectę, czyli ukończenie w jednym roku dystansu Sprint, Super i Beast, skompletowało 16 osób. Przez całe wakacje trenujemy i pracujemy by w kolejnych biegach poprawiać wyniki. Do zajęć w Viking Training Center dodaliśmy jeszcze zajęcia typowo pod biegi z przeszkodami. Jeździmy do Katowic trenować na specjalnie przygotowanym torze. Poza startem w Barbarian Race, 7 osób, w tym panie, wystartuje w Spartan Ultra Beast w Valciańskiej Dolinie. 1 września zmierzą się z trasą ok. 50 km i 60 przeszkodami w trudnym, górzystym terenie – dodał Sławomir Buturla.