Ćwierć wieku tradycji

1
981

Już po raz 25 poświęcono pojazdy z okazji odpustu w parafii św. Krzysztofa w Tychach. Po koncelebrowanej mszy św. której przewodniczył honorowy obywatel Tychów, emerytowany ks. abp Damian Zimoń, nastąpiło uroczyste święcenie, które poprowadził ks. biskup nominat Grzegorz Olszowski.

– Dla miasta jest to wydarzenie szczególnie ważne z dwóch względów. Tychy uchodzą za motoryzacyjną stolicę Polski, a święty Krzysztof, patron kierowców, jest także patronem miasta. Uroczystości ku czci św. Krzysztofa mają w naszym mieście długą tradycję, w tym roku święciliśmy w Tychach pojazdy już po raz dwudziesty piąty – podkreślił Andrzej Dziuba, prezydent Tychów.

Po mszy św. nominowany już na biskupa pomocniczego Archidiecezji Katowickiej ks. Grzegorz Olszowski wpierw poświęcił quada Straży Pożarnej, a następnie przejeżdżając ul. Edukacji i Wyszyńskiego święcił zgromadzone samochody. Tego dnia do Tychów zjechali się kierowcy niemal z całego Śląska m.in. z Katowic, Mikołowa, Piekar Śląskich, Pszczyny, Gliwic czy Zabrza. Teren wokół kościoła zapełnia się nie tylko samochodami osobowymi, ale także motocyklami i rowerami.

Wyjątkową atrakcją w tym roku był symulator dachowania, dzięki któremu każdy kierowca na własnej skórze mógł się przekonać co się czuje podczas. – Naprawdę działa na wyobraźnię, każdy kierowca powinien wziąć w takiej symulacji udział. Do Tychów przyjeżdżamy na święcenie co rok. To już taka nasza rodzinna tradycja. Święcenie na pewno nie zaszkodzi, a może pomóc na drodze – podzielił się pan Henryk z Mikołowa, który przyjechał z całą rodziną.

1 KOMENTARZ

  1. A w międzyczasie:
    wyścigi na dk1
    kradzieże rowerów
    pobicia… ale policja ma ważniejsze zadania

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.