Hokej: wygrana z "GieKSą"

0
54

Hokeiści GKS Tychy nie zwalniają tempa! Tyszanie wygrali kolejny mecz, tym razem pokonując na wyjeździe Tauron HK GKS Katowice 4:2.
Pojedynek był szlagierem dziewiątej kolejki PHL, a zawodnicy obu ekip rozegrali dobry mecz. Jednak dzięki kapitalnej drugiej tercji to tyszanie wywalczyli komplet punktów.
Pierwsza partia była emocjonująca, pełna okazji podbramkowych, ale zabrakło w niej goli. Te zaczęły padać po 27. min. gry. Wówczas byłego klubowego kolegę – Kamila Kosowskiego pokonał Adam Bagiński otwierając wynik spotkania. Pięć min. później Jarosław Rzeszutko podwyższył prowadzenie GKS Tychy, a w 35. min. na listę strzelców wpisał się Ilya Kaznadzei.
Kapitalna gra tyszan nie zatrzymała się nawet podczas gry w osłabieniu. Na ławce kar zasiadł Michael Cichy, ale to zespół Andreja Gusowa 40 sek. później trafił do bramki. Z dystansu huknął Patryk Kogut, a Kosowski nie miał szans na skuteczną interwencję. Chwilę przed końcem tercji gospodarze zdobyli bramkę, a zawodnicy przedwcześnie zjechali do szatni z powodu awarii pleksy.
Trzecia partia rozpoczęła się z opóźnieniem, a od początku do ataku ruszyli katowiczanie. Długo jednak nie potrafili znaleźć sposobu na defensywę tyszan. Dopiero w 51. min. zdobyli drugiego gola, ale na więcej już nie pozwolili dobrze dysponowani gracze GKS Tychy. Tyszanie zasłużenie wygrali z „GieKSą” i umocnili się na prowadzeniu w tabeli PHL.
Tauron KH GKS Katowice – GKS Tychy 2:4 (0:0, 1:4, 1:0).
0:1 Adam Bagiński – Kamil Kalinowski – Ilya Kaznadzei (26:45) 5/4
0:2 Jarosław Rzeszutko – Mateusz Bryk – Adam Bagiński (31:5) 5/4
0:3 Ilya Kaznadzei (35:00) 5/4
0:4 Patryk Kogut (35:40) 4/5
1:4 Mikołaj Łopuski – Bogusław Rąpała – Lukas Martinka (38:08)
2:4 Dariusz Gruszka – Patryk Wronka (50:37)
GKS Tychy: Murray (Lewartowski) – Pociecha, Ciura; Witecki, Kalinowski, Bepierszcz – Bryk, Kotlorz; Gościński, Rzeszutko, Bagiński – Galant, Kaznadzei; Guzik, Cichy, Szczechura – Górny, Kolarz; Jeziorski, Komorski, Kogut.
Foto: ARC