Tauron Ciepło: Największa inwestycja w historii Tychów

0
167

Przedstawiciele Tauron Ciepło S.A. podpisali dziś umowę z Elektrobudową S.A na budowę bloku energetycznego o mocy 50 MW w Zakładzie Wytwarzania Tychy (b. Elektrociepłownia Tychy). Będzie to jednostka o bardzo wysokiej sprawności kotła – ponad 90 proc. Wartość inwestycji wyniesie 592,5 mln złotych, a jej realizacja potrwa do połowy 2016 roku.
– Głównym celem projektu jest zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego i dostaw ciepła dla mieszkańców Tychów oraz zakładów Podstrefy Tyskiej KSSE. Chodzi także o odbudowę mocy cieplnych, związaną z wycofywaniem z produkcji przestarzałych kotłów wodnych, zwiększanie mocy wytwórczych w zakresie energii elektrycznej i dostosowanie  produkcji energii do bardzo rygorystycznych norm po 2015 roku – powiedział Henryk Borczyk, prezes Tauron Ciepło S.A. – Wartość całego projektu,  a więc nakładów inwestycyjnych w tyskim zakładzie to kwota ponad 780 mln zł. Projekt bowiem składa się z dwóch zadań – przebudowy istniejącego kotła na kocioł spalający w stu procentach biomasę wraz z instalacją podawania, co zostało już zrealizowane oraz budowę kotła o mocy 40 MW. Drugi etap to budowa bloku BC-50 o mocy elektrycznej 50 MWe oraz cieplnej 90 MWt.
Nie bez znaczenie są też względu ekologiczne – nowe inwestycje sprawią, iż emisja dwutlenku siarki w tyskim zakładzie będzie blisko siedmiokrotnie niższa niż obecnie, tlenków azotu spadnie ponad trzykrotnie, a pyłów niemal czterokrotnie. Ponad dwukrotnie obniży się także emisja dwutlenku węgla.
A poza tym – to największa inwestycja w dziejach miasta.
– Z jednej strony jest mi trochę smutno, bo do tej pory największą – pod względem wartości – tyską inwestycją była  budowa kanalizacji i całego systemu gospodarki wodno-ściekowej, teraz pierwszeństwo muszę oddać firmie Tauron Ciepło. Robię to jednak z wielką satysfakcją. W ciągu ostatnich kilkunastu latach w Tychach powstały  53  fabryki od podstaw, jednak wielkością tej inwestycji, przebiliście wszystkich. Warto zaznaczyć, że jest ona kolejną szansą dla miasta i mieszkańców, bo oznacza nowe miejsca pracy dla tyszan, przede wszystkim poprzez ożywienie lokalnego runku – przy realizacji inwestycji pracę znajdzie wiele miejscowych firm i podwykonawców – dodał prezydent Andrzej Dziuba.
Foto: Michał Giel