W kolejnym meczu II ligi siatkówki TKS Auto Partner Tychy pokonał na wyjeździe Kęczanina Kety 3:0, przegrały natomiast siatkarki TKS Ekobet Tychy 0:3 z wiceliderem Sokołem Radzionków 1:3.
Podopieczni Marcina Nycza dość łatwo uporali się z rywalem z Kęt w pierwszym secie, wygrywając do 20, natomiast w drugim wymiana ciosów trwała bardzo długo i zakończyła się dopiero przy stanie 30:28 dla TKS.
– Pierwszego seta wygraliśmy przede wszystkim dobrą zagrywką, odrzucając rywala od siatki – skomentował trener Nycz. – W drugim natomiast rywale, nie mając już nic do stracenia, zagrali bardziej dynamiczną siatkówkę, natomiast my zanotowaliśmy kilka błędów w przyjęciu. Decydująca okazała się końcówka seta – nasz zespół potrafił się zmobilizować i podobnie było w trzecim secie.
Tyszanie nadal zajmują 4. miejsce w tabeli, a za tydzień spotkanie z rezerwą GKS Katowice i okazja do rewanżu za porażkę w pierwszym meczu.
Kęczanin Kęty – TKS Auto Partner Tychy 0:3 (20:25, 28:30, 23:25).
TKS Tychy: Kozioł, Szczechowicz, Kantor, Piotrowicz, Oniszk, Łapuszyński, Ledwoń (L) oraz Macek, Krzywiecki, Aniołek, Jajus.
Drużyna TKS Ekobet Tychy przegrała pojedynek z wiceliderem Sokołem Radzionków. Po minimalnej porażce w pierwszym secie, w drugim Sokół wyraźnie dominował na parkiecie, wygrywając do 14. Kolejne rozdanie przyniosło wygraną na przewagi drużyny Krzysztofa Pałki, ale w czwartym znów do głosu doszły zawodniczki z Radzionkowa.
Sokół Radzionków – TKS Ekobet Tychy 3:1 (25:23, 25:14, 25:27, 25:21).
