Po wczorajszej porażce 2:5 z Kurbads Ryga, tyszanie pokonali dzisiaj Narwa PSK z Estonii 11:0.
Przewaga trójkolorowych w tym spotkaniu ani przez moment nie podlegała dyskusji. Rywale oddali na bramkę GKS 11 strzałów, podczas gdy GKS 70! W tyskiej bramce zagrał 19-letni Kamil i zachował czyste konto, hat-trickiem natomiast popisał się Michael Cichy.
Mimo tego zwycięstwa, sytuacja naszej drużyny nadal jest trudna – aby awansować, musi wygrać jutro z Donbasem Donieck i liczyć na to, że w pozostałych do rozegrania dwóch meczach nie wygra Kurbads Ryga.
GKS Tychy – Narwa PSK 11:0 (3:0, 5:0, 3:0).
1:0 Pociecha – Komorski – Szczechura 02:22 (w przewadze)
2:0 Rzeszutko 08:08 (w przewadze)
3:0 Gościński – Komorski – Cichy 10:15 (w przewadze)
4:0 Kalinowski – Kaznadziej – Bryk 22:01 (w przewadze)
5:0 Szczechura – Pociecha 27:38
6:0 Bagiński – Rzeszutko – Kolarz 33:31
7:0 Kogut – Jeziorski 34:52
8:0 Cichy – Szczechura – Komorski 37:01 (w przewadze)
9:0 Bagiński – Kalinowski – Kaznadziej 41:02 (w przewadze)
10:0 Cichy – Komorski – Kalinowski 51:34 (w przewadze)
11:0 Cichy – Woźnica – Szczechura 59:25
GKS: Lewartowski – Ciura, Pociecha, Kalinowski, Galant, Witecki – Bryk, Kotlorz, Bagiński, Gościński, Rzeszutko – Górny, Kaznadziej, Szczechura, Woźnica, Cichy – Kolarz, Komorski, Kogut, Jeziorski.
