NAJLEPSZE ZAKUPY TYLKO W CENTRUM TYSKIE HALE TARGOWE!

0
4102

Hala Mięsna usytuowana na terenie Tyskich Hal Targowych (al. Piłsudskiego 8) to najlepszy punkt w naszym mieście, w którym możemy zaopatrzyć się w najwyższej jakości mięso i wędliny.
Hala Mięsna to wizytówka hal targowych. Świadczy o tym chociażby fakt, że zakupy tutaj wybiera jedna z najsłynniejszych restauratorek w Polsce – Magda Gessler. I nie tylko ona. Każdego dnia setki klientów przybywają tutaj po najwyższej jakości produkty.
Odwiedziliśmy jednego z przedsiębiorców, Pana Michała Bąka, który na hali mięsnej prowadzi dwa punkty handlowe oferujące mięso i wędliny. Zadaliśmy mu kilka pytań o produkty, które poleca swoim klientom.
Dlaczego warto robić zakupy w wyspecjalizowanych sklepach mięsnych?
Michał Bąk: Mięso, które sprzedajemy to najwyższej jakości polskie mięso, pochodzące z małych, krajowych gospodarstw. O jakości i świeżości tego produktu decyduje nie tylko sposób rozbiórki i przygotowania, lecz także warunki, w których zwierzęta są hodowane. Mięso, które sprzedajemy pochodzi od zwierząt karmionych naturalnie paszami bez sztucznych dodatków.
Ponadto na wysoką jakość i przede wszystkim świeżość wpływa szybki proces technologiczny: dla przykładu, mięso pochodzące z porannego uboju trafia do nas około południa tego samego dnia, zostaje poddane procesowi rozbioru (dzielenia na części takie jak np. schab, łopatka, polędwica itd.) i trafia do sprzedaży następnego ranka. 24-godzinny proces gwarantuje, że mięso będzie świeże, soczyste i przede wszystkim bardzo smaczne.
Czy może Pan wyjaśnić klientom i czytelnikom dlaczego mięso od polskich producentów jest zdecydowanie lepszej jakości niż mięso sprowadzane z innych krajów np. belgijskie, czy duńskie?
Przede wszystkim liczy się czas, który upływa od momentu uboju do momentu, gdy gotowy produkt trafia do sprzedaży. Jak już wspomniałem, nasze mięso jest gotowe do sprzedaży w czasie zaledwie 24 godzin od chwili uboju. Mięso zagraniczne przebywa niestety znacznie dłuższą drogę, co wydłuża czas od uboju do sprzedaży nawet o kilka dni! Proszę pomyśleć: mięso musi zostać rozebrane i poporcjowane, następnie nastrzyknięte substancjami konserwującymi, które chronią je przed zepsuciem w czasie kilkudziesięciogodzinnego transportu. Potem należy je zapakować i dopiero wtedy zostaje wysłane. Nawet zakładając, że transport przebiega bez żadnych przeszkód, czas „świeżości” tego mięsa to już kilka dni.
Termin ważności, czyli świeżość produktu to także tajemnica niskich cen mięsa sprzedawanego po promocyjnych i bardzo niskich cenach w supermarketach. Zazwyczaj produkt ten to tzw. „spady” z innych krajów, czyli mięso, które zamrożone nie sprzedało się w krajach zachodnich i trafiło na nasz rynek po „okazyjnej” cenie. To tak jak np. jogurty, które tuż przed końcem daty ważności zbywane są po promocyjnych cenach. Tutaj jednak ponownie doliczyć trzeba czas potrzebny na pakowanie, transport itd. Nie wspominając już o kosztach tegoż transportu i pakowania, które jak wiadomo, wraz z marżą zostają wliczone w końcową cenę produktu. Proszę więc sobie wyobrazić ile faktycznie warte jest to mięso, które kupimy w supermarkecie za 8zł/kg?
W jaki sposób tradycyjny sklep mięsny może dostosować się do potrzeb rynku nastawionego na ułatwianie życia klientom?
Wbrew pozorom odpowiedź jest bardzo prosta: otóż wykonujemy za nich część pracy. Oferujemy mięso porcjowane, gotowe do przyrządzenia bez żadnej dodatkowej obróbki: pokrojone mięso na gulasz, rozbite porcje do przyrządzenia kotletów i rolad, lub nawet gotowe rolady. To ogromna wygoda dla naszych klientów. Klient także może sam wybrać kawałek mięsa, który przygotujemy dla niego w określony sposób, lub zmielimy u nas na miejscu.
Kilka lat temu, podczas kręcenia jednego z odcinków popularnego programu telewizyjnego „Kuchenne Rewolucje” Magda Gessler na miejsce zakupu mięsa i wędlin przeznaczonych na kolację dla gości zrewolucjonizowanej tyskiej restauracji wybrała właśnie Pana punkt. Czy to przypadek?
Powiem nieskromnie: absolutnie nie. Powszechnie wiadomo, że zaopatruję kilkanaście najlepszych restauracji w naszej okolicy: w Tychach, Pszczynie, Katowicach itd. Ponadto jestem dostawcą dla sieci sklepów oferujących najwyższej jakości polskie, ekologiczne produkty. Takie zaufanie szefów kuchni znaczy bardzo wiele. Jeśli ich wyśmienite dania smakują gościom, to na pewno także domowe potrawy przygotowane z naszego mięsa i wędlin zasmakują domownikom. Będą też gwarancją zdrowej i świeżej kuchni.
Zapytam także prywatnie: jaką pasję ma człowiek, który tajniki produktów mięsnych zna jak mało kto? Czyżby gotowanie?
Gotowanie oczywiście też. Jednak największą moją pasją są zwierzęta. Hoduję m.in. daniele, owce kameruńskie, gołębie, kaczki mandarynki i karolinki, bażanty. Mam dwa stawy, gdyż uwielbiam wędkować i trzy psy, z którymi bardzo lubię spacerować. Moją pasją jest przyroda, natura a co się z tym wiąże także ekologia – stąd też tak dużą uwagę przywiązuję do tego, co sprzedaję swoim klientom.
Bardzo dziękuję za rozmowę i serdecznie zapraszam naszych czytelników na pyszne zakupy!
Hala-Targowa_2017_D6_v3