Przejażdżki brytyjskim piętrusem

0
181

W piątek, 22 września w całej Europie obchodzony był Dzień Bez Samochodu. Tychy, jak co roku, również włączyły się do promowania alternatywnych dla samochodów środków transportu. Do podróży komunikacją miejską zachęcał mieszkańców miasta m.in. czerwony, piętrowy autobus, kursujący niegdyś po ulicach Londynu. Ten zabytkowy pojazd wypożyczył z okazji Dzień Bez Samochodu Urząd Miasta Tychy.
To był szczególny autobus. Kursował nietypową trasą, bez określonego rozkładu. Piętrusa można było spotkać m.in. na dworcu PKP, Rynku, Hotelowcu, al. Niepodległości, Piłsudskiego, Sikorskiego. Grota Roweckiego, Armii Krajowej i na pętli w Paprocanach.
Ponieważ był to brytyjski model, wsiadało się do niego i wysiadało z lewej strony, a więc – w polskich warunkach – od strony jezdni, nie przystanku. Jednak obsługa autobusu pilnowała przy tym, by nikomu nic się nie stało.
Żeby przejechać się piętrusem, nie trzeba było mieć biletu. Przeciwnie, przy wejściu każdy otrzymywał od konduktora okolicznościowe bilety. W rolę konduktora wcielił się tyski radny Michał Kasperczyk – miłośnik rowerów i transportu publicznego oraz ich niestrudzony promotor. W autobusie rozdawano także gadżety promujące ekologiczny transport – m.in. dzwonki do rowerów.
Podróżowanie tym zabytkowym pojazdem było nie lada atrakcją. Na górnym pokładzie można było rozsiąść się przy stolikach i z wysokości podziwiać Tychy. Na dole na pasażerów czekali zawodnicy GKS Tychy – koszykarze, piłkarze i hokeiści, którzy rozdawali zaproszenia na mecze.
Podczas tej wycieczki krajoznawczej po Tychach, ciekawostki o mieście i mijanych po drodze obiektach opowiadała podróżnym Urszula Rabenda- przewodnik turystyczny.
Zainteresowanie przejażdżkami było ogromne. Autobus był pełny przez cały czas kursowania (jeździł przez trzy godziny, od 15 do 19).
Najwięcej pasażerów mieliśmy zaraz na początku, o godz. 15. – mówi Michał Kasperczyk. – Gdy startowaliśmy, na dworcu PKP czekał już na nas tłum ludzi. Trudno było zmieścić wszystkich chętnych, ludzie stali nawet na schodach.
Piętrowy autobus był oczywiście główną atrakcją Dnia Bez Samochodu w Tychach, ale nie jedyną. Przez cały piątek pierwsza godzina wypożyczenia Tyskiego Roweru Miejskiego była darmowa. Bezpłatnie można było też podróżować autobusami i trolejbusami MZK Tychy – za okazaniem dowodu rejestracyjnego samochodu. Ta sama zasada obowiązywała w pociągach Kolei Śląskich.
Foto: SW